Szamanizm – zlekceważony wróg

Chrześcijaństwo staje przed największym chyba wyzwaniem w swojej historii: Seria potężnych, prędko szerzących się kłamstw, które nieznacznie zmieniają interpretacje biblijne, podcina korzenie wiary milionów osób. Chrześcijanie coraz częściej tracą orientację, nie mówiąc już o rozumieniu, w czym tkwi sedno sprawy.

Zwodzenie przebiega zaskakująco łatwo. Nie jest to otwarty, frontalny atak konkurencyjnych wierzeń religijnych; taki zostałby bowiem energicznie odparty. Kłamstwo przychodzi pod postacią technik wzbudzania wiary służącej zdobyciu mocy duchowej i doświadczaniu cudów, innym zaś razem jako psychologia samodoskonalenia, która pozwala pojąć ludzki potencjał. Te rzekomo naukowe narzędzia mają być pomocne w owocnym życiu chrześcijańskim. Zwodzenie przyjmuje też inne formy. Charles Colson pisze:

„Mówiłem już o frontalnych atakach i atakach ukrytych. Lecz jest coś gorszego. Nieprzyjaciel jest pośród nas. Tak przesączył nasz obóz, że wielu już nie potrafi odróżnić wroga od przyjaciela i prawdę od herezji.

Koń trojański w kościele?

Nawet wytrawni obserwatorzy sekt nie zdołali na ogół rozpoznać konia trojańskiego, którego zawartość przeniknęła zarówno do kościoła jak i ich do własnych szeregów i zwodzi od wewnątrz. Przywódcy chrześcijańscy, słusznie podnosząc dziś głos przeciw najrozmaitszym przejawom zła, dziwnie rzadko - jeśli w ogóle - wspominają o odrodzeniu szamanizmu (czarnoksięstwa), ogarniającym błyskawicznie zarówno świat niechrześcijański, jak i kościół. Nierzadko jest to przejaw niewiedzy i naiwności, a nieraz - niechęci przyznania, że ma się z tym jakiś związek. Dlaczego tak się dzieje?

Otóż większość chrześcijan ma tak słabe pojęcie o okultyzmie, że poza najbardziej jaskrawymi formami w ogóle go nie rozpoznaje. Podobnie - niewielu chrześcijan rozumie istotę tych ustępów Pisma Świętego, które zabraniają praktyk okultystycznych, wobec czego także na ich podstawie nie potrafi szamanizmu zidentyfikować. Książka "Zwiedzione chrześcijaństwo"ma na celu udokumentować przykry fakt, że dają się zwodzić nie tylko liberalni, lecz i konserwatywni chrześcijanie, i to w wielkich liczbach. Antychrześcijańskie, często wręcz okultystyczne przekonania i metody zostały w ciągu ostatnich lat wbudowane w chrześcijaństwo na skalę wprost nieprawdopodobną; tendencję tę znamionuje w dodatku alarmujące przyśpieszenie.

Przynętą na pogańskim haczyku zawsze była obietnica boskości, jaką wąż złożył Ewie. Tęsknota za boskością od początku skłaniała ludzkość ku rozlicznym postaciom okultyzmu. Termin często używany na określenie praktyk pogańskich i okultystycznych to szamanizm (czarnoksięstwo). Będziemy pod nim rozumieć wszelkie próby manipulowania rzeczywistością (wewnętrzną, zewnętrzną, przeszłą, teraźniejszą czy przyszłą) za pomocą rozmaitych technik władania umysłem nad materią, od alchemii i astrologii po pozytywne i możliwościowe myślenie.

Szamanizm - zlekceważony wróg

Starożytne techniki magiczne, służące manipulowaniu materią za pomocą umysłu, znajdują coraz szersze zastosowanie i gruntownie zmieniają świat, od nauki i medycyny po psychologię i pedagogikę. Noblista Roger Sperry mówi; „Obecne rozumienie związków między umysłem a mózgiem wymaga drastycznego zerwania z dawno obowiązującą doktryną materialistyczną i behawiorystyczną, która od dziesięcioleci panowała w naukach zajmujących się układem nerwowym." Fizyk George Standu, współautor New Story of Science (Nowa historia nauki), twierdzi: „Fizyka, nauki zajmujące się układem nerwowym, a obecnie psychologia odrzuciły dziewiętnastowieczny materializm." Gdy nauka zwraca się ku mistycyzmowi, fizyka na powrót staje się metafizyką. „Supernauczanie" opracowane przez Bułgara Georgi Łozanowa, zyskujące ogromną popularność na Zachodzie, to jeden z przykładów:

„Czerpiąc z jogi, muzyki, hipnozy, treningu autogennego, parapsychologii i teatru, Łozanow sklecił coś, co nazwał „sugestologią". Dzięki jej stosowaniu zmieniają się stany świadomości, umożliwiając leczenie się, uzdrawianie i rozwój.”

To, co niewierzący świat nazywa „siłą umysłu", wielu chrześcijan uważa za „wiarę". Zaś bezosobową Siłę, określaną też przez okultystów jako Umysł Wszechświata lub Natura, wielu chrześcijan i niechrześcijan uznało za nazwę Boga, gdy w istocie jest to substytut Boga. Wskutek tego coś, co w kościele często uchodzi za „moc Ducha", trudno w istocie odróżnić od „sił umysłu" medium parapsychicznego. Parapsycholodzy od lat prowadzą eksperymenty naukowe z udziałem mediów, i koncepcję „siły mediumicznej" coraz częściej uznaje się za wiarygodną.

Profesjonalne medium nie jest dziś zjawiskiem rzadkim, jak parę lat temu. Są ich setki, a opinia publiczna najczęściej traktuje je poważnie. „Siły umysłu" zyskują powszechną popularność dzięki gamie rozmaitych technik psychologicznych, lansowanych nie tylko przez osławione sekty głoszące „triumf ducha nad materią", jak Scjentologia, Forum (przedtem est - Erhard Seminars Training), Lifespring i kontrola umysłu Jose Silvy (Silva Mind Control). Techniki te są bowiem także stałym menu na kursach poświęconych motywacji i sukcesowi, prowadzonych pod hasłem PMA (Positive Mental Attitude, pozytywne nastawienie [i wyznawanie]). Zdolność wpływania umysłem na materię nie uchodzi już za zjawisko dziwaczne, okultystyczne, ale za przejaw naturalnego, normalnego, choć nieograniczonego potencjału ludzkiego, z którego można czerpać stosując „prawa sukcesu".

Techniki Nowego Wieku to nic nowego: to stary, znajomy szamanizm, z nową, unaukowioną etykietką. Wielu, którzy go dziś stosują, w tym wiodących chrześcijan, najwyraźniej nie dostrzega prawdziwej natury niebezpiecznej gry umysłowej, w jaką grają. Szamanizm, niezależnie od tego, jak go nazwać, pozostaje szamanizmem - a w dzisiejszym społeczeństwie spotykamy go na każdym kroku. Próbuje ukryć prawdziwą twarz za naukową lub psychologiczną terminologią i za nalepkami z napisem: sukces, motywacja i samorealizacja. Sam będąc okultystą, Manly P. Hall, wiodący światowy autorytet i historyk okultyzmu, stwierdza:

„Istnieje szereg dowodów, że w wielu formach współczesnej myśli - zwłaszcza w tak zwanej psychologii „dobrobytu", w metafizyce „wzmacniania siły woli" i w systemach „wydajnej" perswazji w marketingu - czarna magia uległa tylko metamorfozie, i choć zmienia się jej nazwę, natura pozostaje ta sama.”

Fragment pochodzi z książki "Zwiedzione chrześcijaństwo"
cała książka w PDF znajduje się pod adresem: http://www.tiqva.pl/ksiazki/204-zwiedzione-chrzecijastwo

* Okultyzm
- wiara w możliwość wpływu na ludzi i zjawiska przyrody
dzięki magicznemu kontaktowi z istotami duchowymi lub kosmiczną siłą wszechświata. Okultyzm (łac. occulere = „skrywać”) – zespół poglądów i wierzeń o istnieniu niepoddających się naukowym obserwacjom istot, mocy i możliwości ukrytych we wszechświecie i człowieku, wierzenia o wychodzących poza poznanie zdolnościach ludzkich i ich podporządkowaniu, związane z tymi wierzeniami magiczne rytuały, praktyki medytacyjne.

*Szamanizm – zespół praktyk i wierzeń opierających swe pojmowanie stosunku świata namacalnego do świata duchowego na fundamentalnej roli szamana jako osoby zdolnej do podróży ekstatycznych w zaświaty dla dobra swojej wspólnoty bądź jej poszczególnych członków.

Komentarze

Popularne posty