Klasyczny przypadek Napoleona Hilla

W pierwszym rozdziale  krótko wspomnieliśmy o Napoleonie Hillu. Nie szukał on kontaktu z istotami duchowymi, kiedy nagle w jego gabinecie stanął przed nim nieoczekiwany i nieproszony intruz.  Hill twierdzi, że przez płaszczyznę astralną przeszedł wysłannik. Głosem, który „brzmiał jak kuranty wielkiej muzyki”, ten przybysz z innego wymiaru oświadczył: „Pochodzę z Wielkiej Szkoły Mistrzów. Jestem członkiem Rady Trzydziestu Trzech, którzy służą Wielkiej Szkole i jej wtajemniczonym na planie fizycznym.

Hill został poinformowany, że przez lata był "pod przewodnictwem Wielkiej Szkoły" i został przez nią wybrany, aby przekazać światu formułę sukcesu, "Najwyższą Tajemnicę", że "wszystko, w co ludzki umysł może uwierzyć, ludzki umysł może osiągnąć". *28 I oto znowu to samo kłamstwo, które odwraca nas od Boga do rzekomej potędze ludzkiego umysłu. Peale i Schuller próbują powiązać tę okultystyczną moc z modlitwą i wiarą. Hill nie modlił się, ale został wprowadzony do tajemniczego źródła przewodnictwa, twierdząc, że zamieszkuje wymiar duchowy („obszar poza zasięgiem naszych pięciu zmysłów”), z którego „niewidzialne, ciche siły nieustannie na nas wpływają”. *29

Chociaż wiele mówił i pisał o „potędze umysłu” i „pozytywnym nastawieniu psychicznym” (to określenie, którym zainspirowały go te istoty), Hill był przekonany, że za tymi siłami stoją „niewidzialni obserwatorzy”, kierujący przeznaczeniem tych, którzy byli gotowi poddać się ich przywództwu.

Nie było ograniczeń co do sukcesu i bogactwa, które te rzekomo wyższe istoty dawały w zamian za przestrzeganie ich zasad. Hill twierdzi, że zdobył te tajemnice dzięki kontaktowi z „Wielką Szkołą Mistrzów”, o której napisał:

Szkoła, niekiedy znana jako Czcigodne Bractwo Starożytnych Indii, jest wielkim centralnym rezerwuarem wiedzy religijnej, filozoficznej, moralnej, fizycznej, duchowej i psychicznej. Ta szkoła cierpliwie stara się podnieść ludzkość z duchowego niemowlęctwa do dojrzałości duszy i ostatecznego oświecenia.

Najbardziej znana książka [Napoleona] Hilla, Think and Grow Rich [Myśl i bogać się], nawet po 60 latach pozostaje bestsellerem. Grow Rich zmieniła życie i wpłynęła na kariery dużej części czołowych amerykańskich menedżerów biznesowych. Jej wydanie z 1941 r. zawiera adnotacje prezydentów Stanów Zjednoczonych Theodore'a Roosevelta, Hardinga, Wilsona i Tafta; oraz od niektórych z największych na świecie naukowców i założycieli wiodących amerykańskich korporacji: Thomasa A. Edisona, Luthera Burbanka, Johna D. Rockefellera, F. W. Woolwortha, Williama Wrigleya Jr., George'a Eastmana (z Eastman Kodak), Roberta Dollara ( Dollar Steamship Lines) i innych.

Czcigodne Bractwo Starożytnych Indii nauczyło Hilla mocy wizualizacji. Postępując zgodnie z ich radą, Hill wyobraził sobie dziewięciu sławnych mężczyzn z przeszłości siedzących przy stole jako jego „doradców”. A ich rady okazały się niezwykle rozsądne i korzystne dla Hilla.

W rezultacie Hill odniósł wielki sukces, a miliony innych ludzi (w tym wielu wiodących amerykańskich polityków i liderów biznesowych) przyjęło i udowodniło zdumiewającą moc tej starożytnej szamańskiej techniki w każdej dziedzinie swojego życia. Chociaż on sam trzymał się idei, że to wszystko było tylko wytworem wyobraźni, z tego, co napisał Hill, jasno wynika, że wizualizacja otworzyła drzwi do świata okultyzmu:

Tych dziewięciu mężczyzn to Emerson, Paine, Edison, Darwin, Lincoln, Burbank, Napoleon, Ford i Carnegie.
Każdej nocy… organizowałem wizualizowane spotkanie rady z tą grupą, którą nazywałem „niewidzialnymi doradcami”. Na tych przedstawionych za pomocą obrazu,  spotkaniach rady zwracałem się do członków mojego gabinetu o podzielenie się wiedzą, którą chciałbym, aby każdy mógł przekazać... Po kilku miesiącach tych nocnych spotkań, byłem zdumiony odkryciem, że te wyimaginowane postacie, stały się najwyraźniej rzeczywiste. Każdy z tych dziewięciu mężczyzn rozwinął indywidualne cechy, co mnie zaskoczyło. ...

Spotkania te stały się tak realistyczne, że zacząłem się bać ich konsekwencji i przerwałem je na kilka miesięcy. Doświadczenia były tak niesamowite, że bałem się, że jeśli będę je kontynuował, stracę z oczu fakt, że spotkania te były wyłącznie doświadczeniami mojej wyobraźni [podkreślenia w oryginale].

Pierwszy raz odważyłem się o tym wspomnieć. ... Wciąż uważam moje posiedzenia gabinetu za czysto wyimaginowane, ale ... zaprowadziły mnie na wspaniałe ścieżki przygody ... [i] w cudowny sposób zostałem przeprowadzony  przez [dziesiątki] trudności. ... Do moich wyimaginowanych doradców chodzę teraz z każdym trudnym problemem, z którym borykam się ja i moi klienci. Rezultaty są często zdumiewające. ... *31

Również Carl Jung próbował zaprzeczyć rzeczywistości istot, które go odwiedzały i prowadziły. W końcu Jung został zmuszony do przyznania się do ich rzeczywistego istnienia. Z pewnością Hill nie mógł naprawdę uwierzyć, że jego wyobraźnia nadała każdemu z jego dziewięciu doradców "indywidualne cechy".  , które, jak sam przyznał, zaskoczyły go. Skąd więc ta mądrość, którą uzyskiwał przy wielu okazjach, a która okazała się tak dla niego korzystna, gdy problemy przekraczające jego zdolność do ich rozwiązania   przedstawiał swoim "wyimaginowanym" doradcom? Oczywiście o wiele wygodniej jest wierzyć w moc wyobraźni, niż pogodzić się z faktem, że padło się ofiarą okultystycznej inwazji.

Fragment pochodzi z książki Dave Hunta "Inwazja Okultyzmu" [Occult Invasion] Eugene, Oregon 1998

Tłumaczenie: Ania i Andrzej

Przypisy:


28. Napoleon Hill and W. Clement Stone, Success Through a Positive Mental Attitude (Pocket Books, 1977), p. 44.
29. Napoleon Hill, Grow Rich with Peace of Mind (Fawcett Crest, 1967), pp. 218–19, etc.
30. Ibid., p. 159.
31. Napoleon Hill, Think and Grow Rich (Fawcett, 1979), pp. 215–19.

Oliver Napoleon Hill (ur. 26 października 1883, zm. 8 listopada 1970) – amerykański pisarz, prekursor nowoczesnego rodzaju pisarstwa znanego jako literatura osobistego sukcesu. Jego najsławniejsze dzieło Think and Grow Rich (Myśl i bogać się) jest jednym z bestsellerów. Prace Hilla poświęcone były badaniu mocy własnych przekonań i ich roli w odniesieniu sukcesu w życiu. Jego słynne motto brzmi: „Co umysł ludzki potrafi wymyślić i w co uwierzy, tego potrafi także dokonać”. Hill koncentrował się na ukazywaniu jak powstają osiągnięcia i jaka jest formuła na to, aby sukces był w zasięgu przeciętnego człowieka. Napoleon Hill był członkiem kultu Master Metaphysicians, a zdaniem Aleksandra Posackiego odwołuje się w swojej twórczości do spirytyzmu oraz mediumizmu.

Więcej na ten temat w innych postach na Blogu: https://zwiedzionechrzescijanstwo.blogspot.com/search/label/Napoleon%20Hill



Komentarze

Popularne posty