Po co reformacja?

Już zauważyliśmy, przez setki lat przed reformacją istniały proste społeczności chrześcijan odrębnie od kościoła katolickiego. Ci wierzący nienawidzili herezji i hipokryzji prezentowanych przez Rzym i odmawiali uznawania papieża. Z tego powodu byli oni w setkach tysięcy prześladowani tak, że ginęli okrutną śmiercią. Organizowano krucjaty w celu unicestwienia owych „heretyków", podobnie jak organizowano je w celu wypędzenia żydów i muzułmanów z Ziemi Świętej. Pamiętajmy, że w ciągu jednego dnia Innocenty III zamordował 60 000 ludzi, co było „ukoronowaniem jego papiestwa".

[
Innocenty III ogłosił krucjatę w Langwedocji. Trwające (z przerwami) przez 20 lat (1209–1229) wyprawy krzyżowe do Langwedocji, naznaczone okrucieństwem krzyżowców (liczne masakry, m.in. rzeź Béziers w 1209), doprowadziły do podporządkowania tego regionu monarchii francuskiej (traktat z Paryża w 1229), popierającej zdecydowane kroki przeciwko herezji.  IV Sobór Laterański, zwołany przez papieża Innocentego III w 1215 roku nakazywał separację Żydów od chrześcijan. Żydzi mieli nosić strój, który odróżniał ich od chrześcijan.]

Na podstawie świadectwa składanego przez tych prześladowanych chrześcijan oraz dzięki egzemplarzom Biblii, które rozdawali, tacy ludzie, jak John Wyclif (1329-1384), Jan Hus (1373-1415) oraz Johannes Geiler von Kaysersberg (1445-1510), uwierzyli ewangelii i zaczęli nauczać jej swoich współwyznawców katolickich. Rzesze uwierzyły oraz pozostały wierne swym przekonaniom [aż do śmierci] na stosach. Byli to prekursorzy Reformacji.

Mimo iż w dzisiejszym zachodnim świecie wobec heretyków nie można zgodnie z prawem wykonać kary śmierci, nadal w niektórych częściach Ameryki Łacińskiej oraz w twierdzach katolicyzmu w Europie trudno jest być ewangelikiem [ewangelicznie wierzącym]. W tych regionach praw w Europie trudno jest być ewangelikiem. W tych regionach prawda jest zatajana, a przeciętny katolik najprawdopodobniej nigdy nie skonfrontuje swych przekonań z ewangelią biblijną przez całe swoje życie. Odwiedzając takie obszary, bezpośrednio widać antagonizm Rzymu wobec ewangelii i można tym bardziej docenić, jak to musiało być w czasach reformacji.

Rozmawiając ostatnio ze znajomymi z Hiszpanii, zapytałem ich, jakie jest życie, gdy się jest katolikiem, w co wierzą i jak stali się chrześcijanami. Ich historie przyprawiają o łzy! Chodzą do spowiedzi i na msze, modlą się do obrazów Marii i świętych, zapalają świeczki, często się żegnają i mają nadzieję, że jakoś Kościół doprowadzi ich do nieba. Mogą jedynie ufać, że po swojej śmierci ich przyjaciele i krewni będą bez końca prosić o msze w ich intencji, żeby wydobyć ich z czyśćca. Jeden mężczyzna usłyszał ewangelię na cmentarzu, gdzie katolicy chodzą w dni święte, aby modlić się do świętych i do swoich przodków. Wiedząc o tym obrzędzie, mała grupka wzgardzonych ewangelików [chrześcijan ewangelicznie wierzących] przyszła w to miejsce, aby rozdawać literaturę chrześcijańską. Inny młody człowiek poznał ewangelię z traktatu, który jego przyjaciel porwał ze złością na kawałki i rzucił na ziemię.

Ten oddany katolik był tak głodny prawdy, że pracowicie złożył cały traktat kawałek po kawałku, przeczytał go i został zbawiony. Nawet wiele lat po tym, jak reformacja zyskała mocną pozycję w takich państwach, jak Hiszpania czy Włochy, lub na dużych obszarach w Europie, które pozostały fanatycznie katolickie, stanie się chrześcijaninem mogło kosztować kogoś życie. Po tym, jak w poprzednich rozdziałach zajmowaliśmy się głównie Europą, zwrócimy teraz uwagę na Anglię, aby pokazać, jak reformacja dotarła na jej tereny i jak w dzisiejszych czasach została tam zhańbiona.

Anglia była wyjątkowa. Ostatecznie całe państwo znalazło się pod wpływem protestantyzmu. Dlatego też stała się ona schronieniem dla tych, którym udało się do niej dotrzeć. D. Antonio Gavin, hiszpański ksiądz katolicki, który uciekł do Anglii na początku XVIII wieku po tym, jak stał się chrześcijaninem, napisał:

[Kiedy] upodobało się Bogu w Jego łasce, aby przezwyciężyć we mnie moje uprzedzenia... faworyzujące ów zepsuty kościół, w którym zostałem wychowany... [musiałem] natychmiast wyjechać z Hiszpanii, gdzie wszyscy, którzy nie wyznawali publicznie religii rzymskiej, byli skazywani na śmierć.

Fragmenty pochodzą z książki D. Hunta "Kobieta jadąca na bestii" z rozdziału "Zdradzona Reformacja". Książkę możną zamówić poprzez wydawnictwo Veritas et Pneuma Publishers LTD.pisząc na adres; veretpneumaministries@poczta.fm
 

 *****

W kazaniu wygłoszonym w 1198 r. papież Innocenty III jasno dał do zrozumienia, że jako papież jest kimś więcej, niż tylko człowiekiem:

"Postawiono mnie nad domem Bożym, aby zarówno moje posługiwanie, jak i stanowisko górowały ponad wszystkim. Do mnie powiedział prorok: – Wywyższę cię ponad narody i królestwa. O mnie mówi apostoł: – Tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego. Sługa, którego postawiono nad całym domem, jest namiestnikiem Chrystusa, następcą Piotra, pomazańcem Pana, Bogiem faraonów. Postawiono go pośrodku, między Bogiem i ludźmi, jest mniejszy od Boga, ale większy od człowieka, sądzi wszystkich, gdy jego nikt nie sądzi."

Komentarze

Popularne posty