Ewolucja i jej rola cz.1
Musimy ustanowić w umysłach teologicznych teorię ewolucji… doktrynę reinkarnacji. … Nasza praca z nowoczesnymi naukowcami ma ogromne znaczenie. … - The Occult Digest, styczeń 1931 *1.
Uważamy się za… wysoce rozwinięte zwierzęta. Jeśli ten model jest poprawny, jak możemy wyjaśnić funkcjonowanie psychiczne? Jeśli ewoluujemy, rozwijamy tylko to, czego potrzebujemy w danym momencie - nie rozwijamy nadwyżek zdolności. Być może model jest zły. … — Astronauta Edgar Mitchell przemawiający na kongresie. *2
W katolickiej szkole, tutaj w archidiecezji Waszyngtonu. Nauczono nas, że teoria ewolucji Karola Darwina jest prawdą ewangelii. — Stephen F. Smith *3.
Ewolucja… jest ogólnym warunkiem, do którego muszą się nagiąć wszystkie teorie, wszystkie układy, wszystkie hipotezy… światło oświetlające wszystkie fakty, krzywa, za którą muszą podążać wszystkie linie. — jezuicki ksiądz Pierre Teilhard de Chardin, Często nazywany ojcem New Age. *4
Prawdziwym wrogiem [chrześcijaństwa] jest naturalistyczny, bezosobowy darwinizm, który celowo i świadomie stara się postawić Boga na marginesie naszej kultury. — Phillip Johnson, profesor prawa na UC Berkeley *5.
Rezultatem tych skumulowanych wysiłków mających na celu zbadanie [niesamowitej złożoności] komórki - zbadanie życia na poziomie molekularnym - jest głośny, wyraźny, przeszywający okrzyk „projekt!”… tak jednoznaczny i tak znaczący, że należy go zaliczyć do największych osiągnięć w historii nauki. … Ale żadne butelki nie zostały odkorkowane. … Zamiast tego dziwna, zawstydzająca cisza otacza surową złożoność komórki. Gdy temat pojawia się w publicznej debacie, zaczyna się przebieranie nogami, a oddychanie staje się nieco trudniejsze. Prywatnie… wielu [ewolucjonistów] wyraźnie przyznaje się do oczywistości, ale potem wpatruje się w ziemię, kręci głowami i na tym się kończy. — Michael J. Behe, biochemik z Lehigh University, Czarna Skrzynka Darwina *6
Ewolucja i jej rola
Poza tym, że jest naukową teorią niedawnego pochodzenia, ewolucja była ugruntowanym religijnym przekonaniem tkwiącym w sercu okultyzmu i mistyki od tysięcy lat zanim Grecy nadali jej status „naukowy”. A centralnym rdzeniem starożytnej mistycznej teorii ewolucji jest kłamstwo węża skierowane do Ewy w Ogrodzie, przekonanie, że ewoluujemy coraz wyżej ku boskości. Brzmiąc jak Pierre Teilhard de Chardin, autorytet masoński W. L. Wilmhurst w swojej książce "Znaczenie Masonerii" oświadcza:
"To - ewolucja człowieka w supermana - zawsze było celem starożytnych religii [okultyzmu]. … Człowiek, który wyskoczył z ziemi i rozwinął się przez niższe królestwa przyrody, do swojego obecnego racjonalnego stanu, musi jeszcze zakończyć swoją ewolucję, stając się istotą boską i jednocząc swe sumienie z Wszechwiedzącym" *7.
Lider Nowego Wieku Robert Muller, przez wiele lat zastępca sekretarza generalnego ONZ, wyraża w gruncie rzeczy to samo: „Wierzę, że ludzkość… ma ogromne przeznaczenie do spełnienia i że w naszej ewolucji nastąpi wielka transformacja” *8. Muller stwierdza jasno:
"Zdecyduj się otworzyć… na potencjał ludzkości, na nieskończoność twojego wewnętrznego ja, a staniesz się wszechświatem… w końcu swoją prawdziwą, boską, oszałamiającą jaźnią" *9.
Ewolucja Ku Boskości
Celem ewolucji, przedstawionym tysiące lat przed Darwinem, zawsze była podróż przez niekończące się reinkarnacje, aż do ponownego zjednoczenia z Uniwersalnym Umysłem, czyli Wszystkim. Barbara Brown z UCLA Medical Center oświadcza, że „ewoluujemy do wyższego poziomu umysłu… [zwanym] superumysłem” *10. W centrum Nowego Wieku w Esalen w rejonie Big Sur na południe od San Francisco, gdzie rozpoczął się ruch Ludzkiego Potencjału, Michael Murphy i George Leonard przeprowadzili seminarium na temat „Ewolucji Świadomości”, które sugerowało, że „trwa transformacja ludzkiej świadomości tak doniosła, jak pojawienie się cywilizacji”. Darwin rozpoznał także duchowe implikacje swojej teorii. W „Pochodzeniu Człowieka” napisał:
"Człowiek może być usprawiedliwiony z odczuwania dumy z tego, że wzniósł się… na sam szczyt skali organicznej; a fakt, że się tam wzniósł, zamiast zostać tam pierwotnie umieszczonym, może dać mu nadzieję na dalsze przeznaczenie w odległej przyszłości."
Bez względu na to, czy Darwin w pełni zdawał sobie z tego sprawę, czy nie, mistycznym celem teorii ewolucji, którą propagował, zawsze było stanie się „Bogiem”. W projekcie Atman Ken Wilbur jasno to wyjaśnia: „Jeśli mężczyźni i kobiety ostatecznie wyszli z ameb, to ostatecznie zmierzają w kierunku Boga”.
W „Górze z Edenu” Wilbur utożsamia tę wiarę w przejście człowieka do boskości jako sedno tego, co było znane jako „wieczna filozofia”… ezoteryczny rdzeń hinduizmu, buddyzmu, taoizmu i sufizmu…”. Jak podsumowuje to Jon Klimo w swojej książce „Channeling ”,„ najwyższa prawda” przekazu kanałowego brzmi „że jesteśmy Bogiem” i wystarczy „uświadomić sobie” to. Tak więc kłamstwo węża wobec Ewy nadal dominuje w ambicjach współczesnego człowieka, a ewolucja jest jego nadzieją, że pewnego dnia kłamstwo się spełni.
Ewolucja odgrywa kluczową rolę w okultyzmie. Theodore Roszak wskazał, że mistycyzm jest „zasobem rodzicielskim, z którego wyłania się teoria ewolucji biologicznej” *11. Antropolog Michael Harner przypomina nam, że „na tysiąclecia przed Karolem Darwinem ludzie w kulturach szamańskich byli przekonani, że ludzie i zwierzęta są ze sobą spokrewnieni” *12. Ewolucja, jako fundamentalny element hinduizmu i czarów, jest co najmniej tak stara jak teorie reinkarnacji i karmy, w których jest kluczowym elementem.
Ewolucja, Reinkarnacja i Czary
Oczywiście ewolucja musi być istotną częścią wiary w reinkarnację i karmę. Nie ma sensu wracać w niekończący się cykl śmierci i odrodzenia, chyba że poczyni się postęp ku górze. Postęp ten rzekomo osiągany jest poprzez ewolucję, nie tylko ciała, ale i duszy.
Ponieważ reinkarnacja jest podstawą wiary w czary, nic dziwnego, że jest amoralna. Jeśli mąż bije swoją żonę, prawo przyczyny i skutku karmy spowoduje, że wcieli się w swoje następne życie jako żona pobita przez męża. Ten mąż (który zostanie przygotowany przez swoją karmę na tego, który bije swoją żonę) musi z kolei powrócić w swoim następnym życiu jako żona pobita przez męża; morderca musi z kolei stać się ofiarą morderstwa i tak dalej bez końca.
Sprawca każdego przestępstwa musi stać się ofiarą tego samego przestępstwa, co wymaga kolejnego sprawcy, który z kolei musi stać się kolejną ofiarą z rąk innego i tak bez końca. Zamiast rozwiązywać problem zła, idea karmy i reinkarnacji utrwalają go.
Odnośnie naszego tematu okultyzmu, ewolucja otwiera drzwi do wiary w tajemniczą „Moc” przenikającą wszechświat. Moc, która według ewolucjonistów powołała życie i kierowała jego zadziwiającym rozwojem przez miliardy lat. Jest to również Moc, która przypuszczalnie ma jeszcze większe szczyty ewolucyjnego rozwoju, które stoją przed ludzkością. Oczywiście siła ta zastępuje Boga.
Ewolucja jest religią bez żadnego oparcia w rzeczywistości. C. S. Lewis napisał: „Jeśli umysły są całkowicie zależne od mózgów, a mózgi od biochemii, a biochemia od bezsensownego strumienia atomów, nie mogę zrozumieć, w jaki sposób myśl tych umysłów ma mieć większe znaczenie niż dźwięk wiatru… ”*13. Ta prosta logika niszczy darwinizm. Jeśli człowiek jest przypadkowym produktem bezosobowych sił ewolucyjnych, to również jego myśli - w tym teoria ewolucji.
Zaskakujący wniosek?
Większość niekatolików była zaskoczona, gdy papież Jan Paweł II, w formalnym oświadczeniu przesłanym Papieskiej Akademii Watykańskiej 23 października 1996 r., ogłosił, że ewolucja jest teorią naukową akceptowaną przez Kościół. Przywódcy ewangeliczni, tacy jak Charles Colson, Bill Bright, J. I. Packer, Pat Robertson i inni, łącząc siły z Rzymem, zapewnili swoich krytyków, że katolicyzm akceptuje biblijną bezbłędność. Jednak Kanony i Dekrety Soboru Watykańskiego II (najwyższy autorytet rzymskokatolicki) oświadczają: „Dlatego Biblia jest wolna od błędów w tym, co dotyczy prawdy religijnej objawionej dla naszego zbawienia. Niekoniecznie jest wolna od błędów w innych sprawach (np. naukach przyrodniczych) ”[podkreślenie w oryginale] *14. Ewolucja jest „naukowa”, a Biblia nie jest nieomylna, jeśli chodzi o naukę.
Rzekomo nieomylni papieże ustanawiali dogmatyczne, ale żenująco nienaukowe oświadczenia oparte na fałszywych interpretacjach biblijnych. Katolicyzm woli obwinić Biblię zamiast przyznać się do szaleństwa jego przywódców, zaprzeczając temu, że Biblia jest „wolna od błędów” w kwestiach naukowych. Oto krótki fragment oświadczenia papieża do Akademii:
"Cieszę się z pierwszego wybranego przez ciebie tematu, dotyczącego początków życia i ewolucji, istotnej kwestii, która głęboko interesuje Kościół. … Wiemy, że faktycznie prawda nie może zaprzeczać prawdzie. … Przypominam wam, że Magisterium Kościoła wydało już oświadczenia w tych sprawach. … W Encyklice „Humani generis” (1950) mój poprzednik Pius XII stwierdził już, że nie ma sprzeczności między ewolucją a doktryną wiary o człowieku. … Pius XII podkreślił ten zasadniczy punkt: jeśli ciało ludzkie wywodzi się z wcześniej istniejącej materii żywej, dusza duchowa zostaje natychmiast stworzona przez Boga. … Ze swojej strony… [Powiedziałem to] egzegeci i teologowie muszą być informowani o wynikach osiąganych przez nauki przyrodnicze. … Dzisiaj… teoria ewolucji… jest stopniowo akceptowana przez badaczy, po serii odkryć w różnych dziedzinach wiedzy. Zbieżność… wyników pracy przeprowadzonej niezależnie jest sama w sobie znaczącym argumentem przemawiającym za tą teorią" *15.
Jan Paweł II po prostu cytował oficjalne stanowisko swojego Kościoła. W maju 1982 r., w setną rocznicę śmierci Karola Darwina, Papieska Akademia Nauk zorganizowała konferencję dla naukowców ku czci Darwina i wydała następujące oświadczenie: „Jesteśmy przekonani, że mnóstwo dowodów świadczy o zastosowaniu koncepcji ewolucji w stosunku do człowieka i innych naczelnych bez znaczących sporów ” *16. Jako kolejny przykład aprobaty Kościoła rzymskokatolickiego, w 1967 r. Nowa Katolicka Encyklopedia z przekonaniem oświadczyła:
"Dowody… potwierdzają… fakt ewolucji organicznej. Najlepszymi sędziami w tej dziedzinie są specjaliści, którzy przez okres 100 lat zgromadzili niezbędne dowody. Dla nich fakt ewolucji został ustalony tak dokładnie, jak nauka może ustalić fakty dotyczące przeszłości, których ludzkie oczy nie były świadkami" *17.
Zachowaj nas od większego wstydu
Wstydliwy przypadek Galileusza wyjaśnia dlaczego papież Jan Paweł II ostrzegł, że „egzegeta i teolog muszą być informowani o wynikach osiąganych przez nauki przyrodnicze … ”. W ramach egzekwowania dogmatu kościelnego papież Urban VIII zagroził torturami podstarzałemu i bardzo choremu Galileuszowi, jeśli nie zrezygnuje z twierdzenia, że Ziemia krąży wokół Słońca. Klęcząc przed Świętym Oficjum Inkwizycji w Rzymie, w obawie o swoje życie, Galileusz odwołał tę „herezję” - swoimi ustami, ale nie w głębi serca. To, że słońce i wszystkie ciała niebieskie krążą wokół Ziemi, pozostawało oficjalnym dogmatem rzymskokatolickim przez wieki, a jeden „nieomylny” papież po drugim potwierdzał to. Dopiero w 1992 r. Watykan ostatecznie oficjalnie przyznał, że Galileusz rzeczywiście miał rację.
Zacytowane przez Jana Pawła II słowa papieża Leona XIII, że „prawda nie może zaprzeczać prawdzie”, jest kapitulacją przed nauką. Teologowie Rzymu muszą zadbać o to, by ich interpretacja biblijnej prawdy była zgodna z najnowszymi teoriami naukowymi. Jednak Piotr, który, jak mówią katolicy, był pierwszym papieżem, oświadczył, że całe Pismo zostało natchnione Duchem Świętym (2 Piotra 1:21). Z pewnością Duch Święty nie jest zależny w kwestii wiedzy naukowej od teorii naukowców, którzy często zaprzeczają sobie nawzajem i muszą okresowo zmieniać swoje teorie! Jeśli Biblia nie jest nieomylna, jeśli chodzi o naukę, to dlaczego wierzyć, że jest nieomylna w odniesieniu do zbawienia lub czegokolwiek innego?
Niemniej jednak Edward Daschbach, ksiądz katolicki, bez najmniejszego poczucia zdrady wobec Piotra i Biblii, wyjaśnia oficjalne stanowisko rzymskokatolickie:
"Kościół nie akceptuje zatem… dosłownej interpretacji pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju, która skłaniają nas do myślenia, że Bóg na przykład nagle stworzył dwoje dojrzałych dorosłych ludzi z gliny i żebra. … Katolicy powinni sprzeciwiać się kreacjonizmowi z co najmniej trzech poważnych powodów: Po pierwsze: skutecznie uczy nieufności wobec nauki i ostatecznie szkodzi również religii. Broniąc dosłownego zrozumienia pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju… nauka o stworzeniu staje w wyraźnej opozycji do świata prawdziwych odkryć naukowych. … Mity używane przez autorów Księgi Rodzaju są po prostu narzędziami, za pomocą których przekazują swoje przekonania religijne. Po drugie: nauka o stworzeniu jest sprzeczna z metodą interpretacji Pisma, która jest powszechnie stosowana przez uczonych i mocno aprobowana przez nasz Kościół. To preferowane podejście… [pozwala nam] zaakceptować boskie objawienie zawarte w Piśmie Świętym, jednocześnie akceptując błędy ludzkiego autora w kwestiach naukowych lub historycznych. … Po trzecie: nauka o stworzeniu prowadzi do głębokich uprzedzeń i fanatyzmu wobec Kościoła Katolickiego. Przykładem jest Księga Objawienia. Kiedy zwolennicy nauki o stworzeniu stosują swoje fundamentalistyczne narzędzia w tej ostatniej księdze biblijnej, Kościół często staje się celem gwałtownego ataku…" *18.
Teistyczna ewolucja: wygodny kompromis
Papież zdecydowanie opowiada się za teorią, która zaprzecza nie tylko opisowi Księgi Rodzaju, ale także innym kluczowym fragmentom Biblii. A dzisiejszy wiodący ewangelikalny magazyn „Christianity Today” (założony i nadal wspierany przez Billy Grahama) wspiera papieża w jego poparciu dla ewolucji. Artykuł wstępny oświadczył:
"Jan Paweł II… przypominał naukowcom, że jeśli mieliby być wiernymi chrześcijanami, istniałyby granice, których ich nauka nie mogłaby przekroczyć… żadna teoria ewolucji nie byłaby możliwa do zaakceptowania… jeśli nie rozpoznałaby bezpośredniego boskiego pochodzenia ludzkiej duszy" *19.
Zagadnienie to zostało omówione na spotkaniu, głównie wyznawców ewangelikalnych, na Uniwersytecie Biola w Południowej Kalifornii w połowie listopada 1996 r. Byli tam naukowcy z różnych dziedzin, a także dziennikarze, teologowie i pedagodzy „reprezentujący 58 państwowych szkół wyższych i uniwersytetów, 28 chrześcijańskich instytucji akademickich i 18 innych organizacji ”. Chociaż wszyscy zgodzili się, że Bóg był zaangażowany w ten proces (czemu darwinizm zaprzecza), istniała szeroka różnica zdań co do zakresu tego zaangażowania, od ścisłego biblijnego poglądu kreacjonistycznego, do przekonania, że Bóg wykorzystywał ewolucję do tworzenia różnych gatunków w ciągu milionów lat, a w końcu tchnął w dwoje z nich ludzkie dusze. *20. Teoria ta nazywa się ewolucją teistyczną.
Wbrew naukowemu zastraszaniu i brakowi zaufania do nieomylności Biblii, któremu ulegli zarówno katolicy, jak i wielu protestantów, rozważ te poruszające słowa słynnego kaznodziei Charlesa Haddona Spurgeona:
„Będziemy mieczem Ducha zachowywać całą prawdę jako naszą i nie przyjmiemy jej części jako daru od wrogów Boga. Prawdę Bożą będziemy zachowywać jako prawdę Bożą i nie będziemy jej zachowywać, ponieważ umysł filozoficzny wyraża na to zgodę. Jeśli naukowcy zgodzą się wierzyć w część Biblii, nie będziemy im za nic dziękować: wierzymy w nią, tak czy inaczej. Ich zgoda ma tak wielki wpływ na naszą wiarę... jak zgoda kreta na widok orła. Bóg będąc po naszej stronie sprawi, że nie przestaniemy wychwalać tej prawdy, ale do końca utrzymamy całą objawioną prawdę " *21.
Poważne konsekwencje teistycznej ewolucji
Księga Rodzaju stanowi podstawę całego Pisma. Jeśli opis stworzenia w niej zawarty nie jest wiarygodny, to nie jest też, oparta na nim reszta Biblii; a tym samym dowodzi to, że Chrystus nie jest Bogiem i Zbawicielem, ale zwykłym człowiekiem, który głupio przyjął mitologiczną historię o Adamie i Ewie dosłownie (Mt 19, 4,5). Jednak papież Jan Paweł II, jak pisał John Tagliabue dla New York Times, „postawił autorytet dydaktyczny Kościoła rzymskokatolickiego zdecydowanie za poglądem, że ciało ludzkie… jest produktem stopniowego procesu ewolucji” *22.
Adam jest wspomniany około 30 razy w dziewięciu księgach Biblii. Dlatego zdyskredytowanie biblijnego opisu stworzenia Adama robi tak wiele dziur w Biblii, że nie może już ona zawierać spójnej teologii. Na przykład, Łk 3: 23-38 śledzi genealogię Chrystusa do Adama, a Chrystus jest nawet nazywany „ostatnim Adamem” (1 Koryntian 15:45). Ten tytuł byłby wyjątkowo poniżający, gdyby Adam był przedludzkim stworzeniem, które ewoluowało z niższych form życia, jak oficjalnie potwierdza katolicyzm.
„Christiaity Today” nie było jedynym popularnym czasopismem ewangelikalnym sprzyjającym ewolucji teistycznej. Był nim również „New Man”, wówczas oficjalny magazyn Promise Keepers, organizacji zrzeszającej mężczyzn, która powstała kilka lat temu pod kierownictwem trenera futbolu uniwersyteckiego Billa McCartneya i od tego czasu rozwija się fenomenalnie. Czasopismo to wyraziło swe poparcie dla stanowiska papieża w sprawie ewolucji, jeszcze zanim je wypowiedział. Co więcej „New Man” argumentował:
Pamiętajcie jednak, że debata o tym, jak Bóg stworzył świat - przez miliony lat ewolucyjnej pracy czy kilka słów wypowiedzianych w ciągu kilku dni - nie jest głównym założeniem Chrześcijaństwa *23.
Prawda jest taka, że chrześcijaństwo nie jest odizolowanym rozwinięciem Nowego Testamentu, ale jest nierozerwalnie związane z całym Starym Testamentem i dlatego opiera się lub upada w zależności od jego dokładności lub nieścisłości. Paweł oświadczył, że ewangelia, którą głosił, była „ewangelią Bożą” i że została przepowiedziana przez hebrajskich proroków w Starym Testamencie (Rzymian 1: 1-3) i była jego wypełnieniem. Biblia to jedna Księga. Jeśli jakakolwiek jej część zaprzecza jakiejkolwiek innej części, wówczas podważona jest wiarygodność całego Pisma. Jeśli Biblia nie ma racji co do pochodzenia człowieka, to dlaczego mielibyśmy ufać jej nauce o odkupieniu człowieka?
Wspieranie ewolucji w jakimkolwiek stopniu i w jakiejkolwiek formie jest w rzeczywistości zniszczeniem chrześcijaństwa. Co ciekawe, satanistyczna Biblia oświadcza: „Szatan przedstawia człowieka jako nic innego jak inne zwierzę, czasem lepsze, ale częściej gorsze niż te, które chodzą na czterech łapach, ponieważ pod pretekstem „boskiego rozwoju intelektualnego i duchowego” ma stać się najbardziej okrutnym zwierzęciem ze wszystkich” *24. Amerykański ateista wie, o co toczy się gra: Zniszcz Adama i Ewę oraz grzech pierworodny, a w gruzach znajdziesz żałosne szczątki Syna Bożego i zniweczysz sens jego śmierci *25.
Teoria, którą należy odrzucić
W dążeniu do harmonii z nauką, Rzymski Katolicyzm i niektórzy ewangelicy obstawiają martwego konia. Rosnąca liczba naukowców porzuca ewolucję jako całkowicie nie do utrzymania, ponieważ dowody przeciwko niej są przytłaczające. Brytyjski astronom i matematyk Sir Fred Hoyle, choć uważa, ideę stworzenia świata przez Boga za odrażającą, przyznaje: „Świat nauki został oszołomiony przekonaniem, że ewolucja została udowodniona. Nic nie może być dalsze od prawdy”26. Australijski biolog Michael Denton, agnostyk i były ewolucjonista oraz autor książki „Ewolucja: Teoria w Kryzysie”, mówi, że nauka tak zdyskredytowała darwinowską ewolucję, że należy ją odrzucić. Profesor matematyki Wolfgang Smith twierdzi, że ewolucja to „mit metafizyczny… całkowicie pozbawiony zasadności naukowej” *27
. Kiedy w 1952 roku Stanley Miller wprowadził symulowane światło do atmosfery metanu, amoniaku, pary wodnej i wodoru i pozornie wytworzył kilka rodzajów aminokwasów ( budulec żywych stworzeń), świat naukowy był pewien, że może stworzyć życie w laboratorium. Pogoń za tą chimerą ujawniła jednak tylko większe problemy. Klaus Dose, wybitny ewolucjonista, podziela swoje rozczarowanie:
"Ponad 30 lat eksperymentów nad pochodzeniem życia w dziedzinie ewolucji chemicznej i molekularnej doprowadziło do lepszego zrozumienia ogromu problemu powstania życia na Ziemi, raczej niż do jego rozwiązania. Obecnie wszystkie dyskusje na temat głównych teorii i eksperymentów w tej dziedzinie kończą się impasem lub wyznaniem ignorancji." * 28.
Colin Patterson, starszy paleontolog z Brytyjskiego Muzeum Historii Naturalnej, wyznał: „Pracowałem nad tym od ponad 20 lat i nie wiedziałem o tym nic. Szokującym jest fakt, że można tak długo kogoś wprowadzać w błąd”. Patterson„ zaczął prosić innych naukowców, by powiedzieli mu jedną rzecz, którą wiedzieli o ewolucji ”. Biolodzy z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku nie mieli odpowiedzi. Następnie Patterson dodaje:
„Zadałem to pytanie pracownikom geologii w Field Muzeum Historii Naturalnej w Chicago i jedyną odpowiedzią, jaką dostałem, była cisza. Próbowałem tego na członkach Seminarium Morfologii Ewolucyjnej na Uniwersytecie w Chicago, bardzo prestiżowym gronie ewolucjonistów, i w odpowiedzi otrzymałem jedynie długą ciszę, a ostatecznie jedna osoba powiedziała: „Wiem jedno - nie powinna być nauczana w szkole średniej” *29.
Ewolucja jest nauczana jako fakt w szkołach katolickich, gdzie, jak zauważył New York Times, ewolucja jest „standardową częścią programu nauczania” *30. Leonard DeFiore, prezes Narodowego Katolickiego Stowarzyszenia Edukacyjnego w Waszyngtonie mówi: „Zaczynamy od założenia, że całe stworzenie pochodzi od Boga. Wszystko ponad to jest kwestią naukową” *31. Jak cytowany na początku rozdziału, rzymski katolik Stephen F. Smith pisze: „W szkole katolickiej w Archidiecezji Waszyngton D.C. nauczono nas, że teoria ewolucji Karola Darwina jest ewangeliczną prawdą” *32. Biochemik z Uniwersytetu Lehigh, Michael J. Behe, pisze o swojej edukacji w szkołach katolickich:
„Nie pamiętam dokładnie tego, co powiedziano o życiu, poza tym, że pochodzi ono od Boga, i że… wiodącym naukowym wyjaśnieniem tego, jak On to zrobił była teorią ewolucji Darwina” *33.
Nic nie może być bardziej sprzeczne z wiarą chrześcijańską. Zoolog z Uniwersytetu Oxford Richard Dawkins pokazuje, że ewolucja pozwala ateistom usprawiedliwić swoją niewiarę. Jak na ironię, Dawkins, wiodący ewolucjonista, przyznaje w swojej książce "Ślepy Zegarmistrz", że „biologia jest badaniem skomplikowanych rzeczy, które wydają się być zaprojektowane w określonym celu” *34. Czy to nie zadziwiające, że wszystko co „przypadek” wyprodukuje zawsze wygląda tak, jakby zostało to zaprojektowane!
Fragment pochodzi z książki Dave Hunta "Inwazja Okultyzmu" [Occult Invasion] Eugene, Oregon 1998
Tłumaczył: Mariusz
Przypisy:
1. Colby Dam, "Occult Contacts" in The OccmU [hgest, January 1931, p. 14.
2. Edgar D. Mitchell, "Implications of Mind Research," an address to members of
Congress and Congressional staff on behalf of the Congressional Clearinghouse
on the Future. Printed in Institute of SoeUc Sciences SewsUttei; Spring 8c Summer 1980, vol. 8, no. 5. p. 5.
3. Stephen F. Smith, "Is Darwinism a Religion?" in TV Ouhohc World Report, December 1996, p. 50.
4. Pierre Teilhard de Chardin, The Phenomenon of Man (Harper and Row, 1965),
p. 219.
5. Joel Belz, "Witness for the prosecution," in World, November 30/December 7.
1996. p. 18.
6. Michael J. Bene, Darwin's Black Box: The Biochemical Challenge to Evolution (Simon & Schuster, 1996). pp. 232-33,252.
7. W.L. Wilmhurst, The Meaning of Masonry (Bell Publishing, 1980), pp. 47, 94, as cited in Alan Morrison. The Serpent and tfo'Cross (K&M Books. 1994). p. 230.
8. Robert Mullcr, ed., The Desire to Be Human: A Global Reconnaissance of Human Perspectives in an Age of Transformation (Miranana, 1983), p. 17.
9. Robert Muller, "Decide to Be," in Link-Up, 1986, p. 2.
10. Barbara Brown, Supermind (Harper & Row, 1980), pp. 6-7,19.
11. Theodore Roszak, Unfinished Animal (Harper & Row, 1980), pp. 74-75.
12. Michael J. Harner,7V Way of the Shaman: A Guide to Healing and Power (Harper 8c Row, 1980), p. 57.
13. Dave Hunt and TA. McMahon, The New Spirituality (Eugene, OR: Harvest House Publishers, 1988), p. 155.
14. Vatican II, Vatican Council II, Divine Revelation (Knights of Columbus paraphrase edition), III.11e.
15. Pope John Paul II, "Message to Pontifical Academy of Sciences," in L'Osservatore Romano, 30 October 1996, pp. 3,7.
16. Father Edward Daschbach, S.V.D., "Catholics and Creationism," in Visitor, October 21,1984, p. 3.
17. New Catholic Encyclopedia (McGraw-Hill, 1967), vol. 5, p. 689.
18. Daschbach, S.V.D., Visitor, p. 3.
19. Editorial, "The Pope, the Press, and Evolution," in Christianity Today, January 6, 1997, p. 18.
20. Belz, "Witness for the Prosecution," p. 18.
21. Charles Haddon Spurgeon, The Greatest Fight in the World.
22. John Tagliabue, "Pope says God and Darwin can co-exist happily," in The TimesPicayune, October 25,1996, p. A-3.
23. "Fathers, faith and fossils," in New Man, July-August 1996, p. 54.
24. Anton Szandor La Vey, Satanic Bible (Avon, 1969), from the nine satanic affirmations with which the book begins.
25. The American Atheist, 1978, p. 19, as cited in The Christian News, November 11,1996.
26. George W. Cornell, "Scientist calls Darwin evolution theory absurd," in Times Advocate, December 10,1982, p. A10.
27. Teilhardism and the New Religion (Tan Books, 1988), p. 242, as cited in The Christian News, November 11,1996, p. 15.
28. Klaus Dose, "The Origin of Life: More Questions Than Answers," in Interdisciplinary Science Reviews, 1988, pp. 13, 348.
29. Thomas E. Woodward, "Doubts About Darwin," in Moody, September 1988, p. 20.
30. Times-Picayune, October 25,1996, p. A-3.
31. Mary Beth Marklein, "Pope: Evolution, religion don't clash," in USA Today, October 25, 1996, p.3A.
32. Stephen F. Smith, "Is Darwinism a Religion?" in The Catholic World Report, December 1906. p. 50.
33. William Bole, "Of biochemistry and belief," in Our Sunday Visitor, December 1, 1996, p. 6.
34. Richard Dawkins, The Blind Watchmaker (Longman, England, 1986), p. 1.
Uważamy się za… wysoce rozwinięte zwierzęta. Jeśli ten model jest poprawny, jak możemy wyjaśnić funkcjonowanie psychiczne? Jeśli ewoluujemy, rozwijamy tylko to, czego potrzebujemy w danym momencie - nie rozwijamy nadwyżek zdolności. Być może model jest zły. … — Astronauta Edgar Mitchell przemawiający na kongresie. *2
W katolickiej szkole, tutaj w archidiecezji Waszyngtonu. Nauczono nas, że teoria ewolucji Karola Darwina jest prawdą ewangelii. — Stephen F. Smith *3.
Ewolucja… jest ogólnym warunkiem, do którego muszą się nagiąć wszystkie teorie, wszystkie układy, wszystkie hipotezy… światło oświetlające wszystkie fakty, krzywa, za którą muszą podążać wszystkie linie. — jezuicki ksiądz Pierre Teilhard de Chardin, Często nazywany ojcem New Age. *4
Prawdziwym wrogiem [chrześcijaństwa] jest naturalistyczny, bezosobowy darwinizm, który celowo i świadomie stara się postawić Boga na marginesie naszej kultury. — Phillip Johnson, profesor prawa na UC Berkeley *5.
Rezultatem tych skumulowanych wysiłków mających na celu zbadanie [niesamowitej złożoności] komórki - zbadanie życia na poziomie molekularnym - jest głośny, wyraźny, przeszywający okrzyk „projekt!”… tak jednoznaczny i tak znaczący, że należy go zaliczyć do największych osiągnięć w historii nauki. … Ale żadne butelki nie zostały odkorkowane. … Zamiast tego dziwna, zawstydzająca cisza otacza surową złożoność komórki. Gdy temat pojawia się w publicznej debacie, zaczyna się przebieranie nogami, a oddychanie staje się nieco trudniejsze. Prywatnie… wielu [ewolucjonistów] wyraźnie przyznaje się do oczywistości, ale potem wpatruje się w ziemię, kręci głowami i na tym się kończy. — Michael J. Behe, biochemik z Lehigh University, Czarna Skrzynka Darwina *6
Ewolucja i jej rola
Poza tym, że jest naukową teorią niedawnego pochodzenia, ewolucja była ugruntowanym religijnym przekonaniem tkwiącym w sercu okultyzmu i mistyki od tysięcy lat zanim Grecy nadali jej status „naukowy”. A centralnym rdzeniem starożytnej mistycznej teorii ewolucji jest kłamstwo węża skierowane do Ewy w Ogrodzie, przekonanie, że ewoluujemy coraz wyżej ku boskości. Brzmiąc jak Pierre Teilhard de Chardin, autorytet masoński W. L. Wilmhurst w swojej książce "Znaczenie Masonerii" oświadcza:
"To - ewolucja człowieka w supermana - zawsze było celem starożytnych religii [okultyzmu]. … Człowiek, który wyskoczył z ziemi i rozwinął się przez niższe królestwa przyrody, do swojego obecnego racjonalnego stanu, musi jeszcze zakończyć swoją ewolucję, stając się istotą boską i jednocząc swe sumienie z Wszechwiedzącym" *7.
Lider Nowego Wieku Robert Muller, przez wiele lat zastępca sekretarza generalnego ONZ, wyraża w gruncie rzeczy to samo: „Wierzę, że ludzkość… ma ogromne przeznaczenie do spełnienia i że w naszej ewolucji nastąpi wielka transformacja” *8. Muller stwierdza jasno:
"Zdecyduj się otworzyć… na potencjał ludzkości, na nieskończoność twojego wewnętrznego ja, a staniesz się wszechświatem… w końcu swoją prawdziwą, boską, oszałamiającą jaźnią" *9.
Ewolucja Ku Boskości
Celem ewolucji, przedstawionym tysiące lat przed Darwinem, zawsze była podróż przez niekończące się reinkarnacje, aż do ponownego zjednoczenia z Uniwersalnym Umysłem, czyli Wszystkim. Barbara Brown z UCLA Medical Center oświadcza, że „ewoluujemy do wyższego poziomu umysłu… [zwanym] superumysłem” *10. W centrum Nowego Wieku w Esalen w rejonie Big Sur na południe od San Francisco, gdzie rozpoczął się ruch Ludzkiego Potencjału, Michael Murphy i George Leonard przeprowadzili seminarium na temat „Ewolucji Świadomości”, które sugerowało, że „trwa transformacja ludzkiej świadomości tak doniosła, jak pojawienie się cywilizacji”. Darwin rozpoznał także duchowe implikacje swojej teorii. W „Pochodzeniu Człowieka” napisał:
"Człowiek może być usprawiedliwiony z odczuwania dumy z tego, że wzniósł się… na sam szczyt skali organicznej; a fakt, że się tam wzniósł, zamiast zostać tam pierwotnie umieszczonym, może dać mu nadzieję na dalsze przeznaczenie w odległej przyszłości."
Bez względu na to, czy Darwin w pełni zdawał sobie z tego sprawę, czy nie, mistycznym celem teorii ewolucji, którą propagował, zawsze było stanie się „Bogiem”. W projekcie Atman Ken Wilbur jasno to wyjaśnia: „Jeśli mężczyźni i kobiety ostatecznie wyszli z ameb, to ostatecznie zmierzają w kierunku Boga”.
W „Górze z Edenu” Wilbur utożsamia tę wiarę w przejście człowieka do boskości jako sedno tego, co było znane jako „wieczna filozofia”… ezoteryczny rdzeń hinduizmu, buddyzmu, taoizmu i sufizmu…”. Jak podsumowuje to Jon Klimo w swojej książce „Channeling ”,„ najwyższa prawda” przekazu kanałowego brzmi „że jesteśmy Bogiem” i wystarczy „uświadomić sobie” to. Tak więc kłamstwo węża wobec Ewy nadal dominuje w ambicjach współczesnego człowieka, a ewolucja jest jego nadzieją, że pewnego dnia kłamstwo się spełni.
Ewolucja odgrywa kluczową rolę w okultyzmie. Theodore Roszak wskazał, że mistycyzm jest „zasobem rodzicielskim, z którego wyłania się teoria ewolucji biologicznej” *11. Antropolog Michael Harner przypomina nam, że „na tysiąclecia przed Karolem Darwinem ludzie w kulturach szamańskich byli przekonani, że ludzie i zwierzęta są ze sobą spokrewnieni” *12. Ewolucja, jako fundamentalny element hinduizmu i czarów, jest co najmniej tak stara jak teorie reinkarnacji i karmy, w których jest kluczowym elementem.
Ewolucja, Reinkarnacja i Czary
Oczywiście ewolucja musi być istotną częścią wiary w reinkarnację i karmę. Nie ma sensu wracać w niekończący się cykl śmierci i odrodzenia, chyba że poczyni się postęp ku górze. Postęp ten rzekomo osiągany jest poprzez ewolucję, nie tylko ciała, ale i duszy.
Ponieważ reinkarnacja jest podstawą wiary w czary, nic dziwnego, że jest amoralna. Jeśli mąż bije swoją żonę, prawo przyczyny i skutku karmy spowoduje, że wcieli się w swoje następne życie jako żona pobita przez męża. Ten mąż (który zostanie przygotowany przez swoją karmę na tego, który bije swoją żonę) musi z kolei powrócić w swoim następnym życiu jako żona pobita przez męża; morderca musi z kolei stać się ofiarą morderstwa i tak dalej bez końca.
Sprawca każdego przestępstwa musi stać się ofiarą tego samego przestępstwa, co wymaga kolejnego sprawcy, który z kolei musi stać się kolejną ofiarą z rąk innego i tak bez końca. Zamiast rozwiązywać problem zła, idea karmy i reinkarnacji utrwalają go.
Odnośnie naszego tematu okultyzmu, ewolucja otwiera drzwi do wiary w tajemniczą „Moc” przenikającą wszechświat. Moc, która według ewolucjonistów powołała życie i kierowała jego zadziwiającym rozwojem przez miliardy lat. Jest to również Moc, która przypuszczalnie ma jeszcze większe szczyty ewolucyjnego rozwoju, które stoją przed ludzkością. Oczywiście siła ta zastępuje Boga.
Ewolucja jest religią bez żadnego oparcia w rzeczywistości. C. S. Lewis napisał: „Jeśli umysły są całkowicie zależne od mózgów, a mózgi od biochemii, a biochemia od bezsensownego strumienia atomów, nie mogę zrozumieć, w jaki sposób myśl tych umysłów ma mieć większe znaczenie niż dźwięk wiatru… ”*13. Ta prosta logika niszczy darwinizm. Jeśli człowiek jest przypadkowym produktem bezosobowych sił ewolucyjnych, to również jego myśli - w tym teoria ewolucji.
Zaskakujący wniosek?
Większość niekatolików była zaskoczona, gdy papież Jan Paweł II, w formalnym oświadczeniu przesłanym Papieskiej Akademii Watykańskiej 23 października 1996 r., ogłosił, że ewolucja jest teorią naukową akceptowaną przez Kościół. Przywódcy ewangeliczni, tacy jak Charles Colson, Bill Bright, J. I. Packer, Pat Robertson i inni, łącząc siły z Rzymem, zapewnili swoich krytyków, że katolicyzm akceptuje biblijną bezbłędność. Jednak Kanony i Dekrety Soboru Watykańskiego II (najwyższy autorytet rzymskokatolicki) oświadczają: „Dlatego Biblia jest wolna od błędów w tym, co dotyczy prawdy religijnej objawionej dla naszego zbawienia. Niekoniecznie jest wolna od błędów w innych sprawach (np. naukach przyrodniczych) ”[podkreślenie w oryginale] *14. Ewolucja jest „naukowa”, a Biblia nie jest nieomylna, jeśli chodzi o naukę.
Rzekomo nieomylni papieże ustanawiali dogmatyczne, ale żenująco nienaukowe oświadczenia oparte na fałszywych interpretacjach biblijnych. Katolicyzm woli obwinić Biblię zamiast przyznać się do szaleństwa jego przywódców, zaprzeczając temu, że Biblia jest „wolna od błędów” w kwestiach naukowych. Oto krótki fragment oświadczenia papieża do Akademii:
"Cieszę się z pierwszego wybranego przez ciebie tematu, dotyczącego początków życia i ewolucji, istotnej kwestii, która głęboko interesuje Kościół. … Wiemy, że faktycznie prawda nie może zaprzeczać prawdzie. … Przypominam wam, że Magisterium Kościoła wydało już oświadczenia w tych sprawach. … W Encyklice „Humani generis” (1950) mój poprzednik Pius XII stwierdził już, że nie ma sprzeczności między ewolucją a doktryną wiary o człowieku. … Pius XII podkreślił ten zasadniczy punkt: jeśli ciało ludzkie wywodzi się z wcześniej istniejącej materii żywej, dusza duchowa zostaje natychmiast stworzona przez Boga. … Ze swojej strony… [Powiedziałem to] egzegeci i teologowie muszą być informowani o wynikach osiąganych przez nauki przyrodnicze. … Dzisiaj… teoria ewolucji… jest stopniowo akceptowana przez badaczy, po serii odkryć w różnych dziedzinach wiedzy. Zbieżność… wyników pracy przeprowadzonej niezależnie jest sama w sobie znaczącym argumentem przemawiającym za tą teorią" *15.
Jan Paweł II po prostu cytował oficjalne stanowisko swojego Kościoła. W maju 1982 r., w setną rocznicę śmierci Karola Darwina, Papieska Akademia Nauk zorganizowała konferencję dla naukowców ku czci Darwina i wydała następujące oświadczenie: „Jesteśmy przekonani, że mnóstwo dowodów świadczy o zastosowaniu koncepcji ewolucji w stosunku do człowieka i innych naczelnych bez znaczących sporów ” *16. Jako kolejny przykład aprobaty Kościoła rzymskokatolickiego, w 1967 r. Nowa Katolicka Encyklopedia z przekonaniem oświadczyła:
"Dowody… potwierdzają… fakt ewolucji organicznej. Najlepszymi sędziami w tej dziedzinie są specjaliści, którzy przez okres 100 lat zgromadzili niezbędne dowody. Dla nich fakt ewolucji został ustalony tak dokładnie, jak nauka może ustalić fakty dotyczące przeszłości, których ludzkie oczy nie były świadkami" *17.
Zachowaj nas od większego wstydu
Wstydliwy przypadek Galileusza wyjaśnia dlaczego papież Jan Paweł II ostrzegł, że „egzegeta i teolog muszą być informowani o wynikach osiąganych przez nauki przyrodnicze … ”. W ramach egzekwowania dogmatu kościelnego papież Urban VIII zagroził torturami podstarzałemu i bardzo choremu Galileuszowi, jeśli nie zrezygnuje z twierdzenia, że Ziemia krąży wokół Słońca. Klęcząc przed Świętym Oficjum Inkwizycji w Rzymie, w obawie o swoje życie, Galileusz odwołał tę „herezję” - swoimi ustami, ale nie w głębi serca. To, że słońce i wszystkie ciała niebieskie krążą wokół Ziemi, pozostawało oficjalnym dogmatem rzymskokatolickim przez wieki, a jeden „nieomylny” papież po drugim potwierdzał to. Dopiero w 1992 r. Watykan ostatecznie oficjalnie przyznał, że Galileusz rzeczywiście miał rację.
Zacytowane przez Jana Pawła II słowa papieża Leona XIII, że „prawda nie może zaprzeczać prawdzie”, jest kapitulacją przed nauką. Teologowie Rzymu muszą zadbać o to, by ich interpretacja biblijnej prawdy była zgodna z najnowszymi teoriami naukowymi. Jednak Piotr, który, jak mówią katolicy, był pierwszym papieżem, oświadczył, że całe Pismo zostało natchnione Duchem Świętym (2 Piotra 1:21). Z pewnością Duch Święty nie jest zależny w kwestii wiedzy naukowej od teorii naukowców, którzy często zaprzeczają sobie nawzajem i muszą okresowo zmieniać swoje teorie! Jeśli Biblia nie jest nieomylna, jeśli chodzi o naukę, to dlaczego wierzyć, że jest nieomylna w odniesieniu do zbawienia lub czegokolwiek innego?
Niemniej jednak Edward Daschbach, ksiądz katolicki, bez najmniejszego poczucia zdrady wobec Piotra i Biblii, wyjaśnia oficjalne stanowisko rzymskokatolickie:
"Kościół nie akceptuje zatem… dosłownej interpretacji pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju, która skłaniają nas do myślenia, że Bóg na przykład nagle stworzył dwoje dojrzałych dorosłych ludzi z gliny i żebra. … Katolicy powinni sprzeciwiać się kreacjonizmowi z co najmniej trzech poważnych powodów: Po pierwsze: skutecznie uczy nieufności wobec nauki i ostatecznie szkodzi również religii. Broniąc dosłownego zrozumienia pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju… nauka o stworzeniu staje w wyraźnej opozycji do świata prawdziwych odkryć naukowych. … Mity używane przez autorów Księgi Rodzaju są po prostu narzędziami, za pomocą których przekazują swoje przekonania religijne. Po drugie: nauka o stworzeniu jest sprzeczna z metodą interpretacji Pisma, która jest powszechnie stosowana przez uczonych i mocno aprobowana przez nasz Kościół. To preferowane podejście… [pozwala nam] zaakceptować boskie objawienie zawarte w Piśmie Świętym, jednocześnie akceptując błędy ludzkiego autora w kwestiach naukowych lub historycznych. … Po trzecie: nauka o stworzeniu prowadzi do głębokich uprzedzeń i fanatyzmu wobec Kościoła Katolickiego. Przykładem jest Księga Objawienia. Kiedy zwolennicy nauki o stworzeniu stosują swoje fundamentalistyczne narzędzia w tej ostatniej księdze biblijnej, Kościół często staje się celem gwałtownego ataku…" *18.
Teistyczna ewolucja: wygodny kompromis
Papież zdecydowanie opowiada się za teorią, która zaprzecza nie tylko opisowi Księgi Rodzaju, ale także innym kluczowym fragmentom Biblii. A dzisiejszy wiodący ewangelikalny magazyn „Christianity Today” (założony i nadal wspierany przez Billy Grahama) wspiera papieża w jego poparciu dla ewolucji. Artykuł wstępny oświadczył:
"Jan Paweł II… przypominał naukowcom, że jeśli mieliby być wiernymi chrześcijanami, istniałyby granice, których ich nauka nie mogłaby przekroczyć… żadna teoria ewolucji nie byłaby możliwa do zaakceptowania… jeśli nie rozpoznałaby bezpośredniego boskiego pochodzenia ludzkiej duszy" *19.
Zagadnienie to zostało omówione na spotkaniu, głównie wyznawców ewangelikalnych, na Uniwersytecie Biola w Południowej Kalifornii w połowie listopada 1996 r. Byli tam naukowcy z różnych dziedzin, a także dziennikarze, teologowie i pedagodzy „reprezentujący 58 państwowych szkół wyższych i uniwersytetów, 28 chrześcijańskich instytucji akademickich i 18 innych organizacji ”. Chociaż wszyscy zgodzili się, że Bóg był zaangażowany w ten proces (czemu darwinizm zaprzecza), istniała szeroka różnica zdań co do zakresu tego zaangażowania, od ścisłego biblijnego poglądu kreacjonistycznego, do przekonania, że Bóg wykorzystywał ewolucję do tworzenia różnych gatunków w ciągu milionów lat, a w końcu tchnął w dwoje z nich ludzkie dusze. *20. Teoria ta nazywa się ewolucją teistyczną.
Wbrew naukowemu zastraszaniu i brakowi zaufania do nieomylności Biblii, któremu ulegli zarówno katolicy, jak i wielu protestantów, rozważ te poruszające słowa słynnego kaznodziei Charlesa Haddona Spurgeona:
„Będziemy mieczem Ducha zachowywać całą prawdę jako naszą i nie przyjmiemy jej części jako daru od wrogów Boga. Prawdę Bożą będziemy zachowywać jako prawdę Bożą i nie będziemy jej zachowywać, ponieważ umysł filozoficzny wyraża na to zgodę. Jeśli naukowcy zgodzą się wierzyć w część Biblii, nie będziemy im za nic dziękować: wierzymy w nią, tak czy inaczej. Ich zgoda ma tak wielki wpływ na naszą wiarę... jak zgoda kreta na widok orła. Bóg będąc po naszej stronie sprawi, że nie przestaniemy wychwalać tej prawdy, ale do końca utrzymamy całą objawioną prawdę " *21.
Poważne konsekwencje teistycznej ewolucji
Księga Rodzaju stanowi podstawę całego Pisma. Jeśli opis stworzenia w niej zawarty nie jest wiarygodny, to nie jest też, oparta na nim reszta Biblii; a tym samym dowodzi to, że Chrystus nie jest Bogiem i Zbawicielem, ale zwykłym człowiekiem, który głupio przyjął mitologiczną historię o Adamie i Ewie dosłownie (Mt 19, 4,5). Jednak papież Jan Paweł II, jak pisał John Tagliabue dla New York Times, „postawił autorytet dydaktyczny Kościoła rzymskokatolickiego zdecydowanie za poglądem, że ciało ludzkie… jest produktem stopniowego procesu ewolucji” *22.
Adam jest wspomniany około 30 razy w dziewięciu księgach Biblii. Dlatego zdyskredytowanie biblijnego opisu stworzenia Adama robi tak wiele dziur w Biblii, że nie może już ona zawierać spójnej teologii. Na przykład, Łk 3: 23-38 śledzi genealogię Chrystusa do Adama, a Chrystus jest nawet nazywany „ostatnim Adamem” (1 Koryntian 15:45). Ten tytuł byłby wyjątkowo poniżający, gdyby Adam był przedludzkim stworzeniem, które ewoluowało z niższych form życia, jak oficjalnie potwierdza katolicyzm.
„Christiaity Today” nie było jedynym popularnym czasopismem ewangelikalnym sprzyjającym ewolucji teistycznej. Był nim również „New Man”, wówczas oficjalny magazyn Promise Keepers, organizacji zrzeszającej mężczyzn, która powstała kilka lat temu pod kierownictwem trenera futbolu uniwersyteckiego Billa McCartneya i od tego czasu rozwija się fenomenalnie. Czasopismo to wyraziło swe poparcie dla stanowiska papieża w sprawie ewolucji, jeszcze zanim je wypowiedział. Co więcej „New Man” argumentował:
Pamiętajcie jednak, że debata o tym, jak Bóg stworzył świat - przez miliony lat ewolucyjnej pracy czy kilka słów wypowiedzianych w ciągu kilku dni - nie jest głównym założeniem Chrześcijaństwa *23.
Prawda jest taka, że chrześcijaństwo nie jest odizolowanym rozwinięciem Nowego Testamentu, ale jest nierozerwalnie związane z całym Starym Testamentem i dlatego opiera się lub upada w zależności od jego dokładności lub nieścisłości. Paweł oświadczył, że ewangelia, którą głosił, była „ewangelią Bożą” i że została przepowiedziana przez hebrajskich proroków w Starym Testamencie (Rzymian 1: 1-3) i była jego wypełnieniem. Biblia to jedna Księga. Jeśli jakakolwiek jej część zaprzecza jakiejkolwiek innej części, wówczas podważona jest wiarygodność całego Pisma. Jeśli Biblia nie ma racji co do pochodzenia człowieka, to dlaczego mielibyśmy ufać jej nauce o odkupieniu człowieka?
Wspieranie ewolucji w jakimkolwiek stopniu i w jakiejkolwiek formie jest w rzeczywistości zniszczeniem chrześcijaństwa. Co ciekawe, satanistyczna Biblia oświadcza: „Szatan przedstawia człowieka jako nic innego jak inne zwierzę, czasem lepsze, ale częściej gorsze niż te, które chodzą na czterech łapach, ponieważ pod pretekstem „boskiego rozwoju intelektualnego i duchowego” ma stać się najbardziej okrutnym zwierzęciem ze wszystkich” *24. Amerykański ateista wie, o co toczy się gra: Zniszcz Adama i Ewę oraz grzech pierworodny, a w gruzach znajdziesz żałosne szczątki Syna Bożego i zniweczysz sens jego śmierci *25.
Teoria, którą należy odrzucić
W dążeniu do harmonii z nauką, Rzymski Katolicyzm i niektórzy ewangelicy obstawiają martwego konia. Rosnąca liczba naukowców porzuca ewolucję jako całkowicie nie do utrzymania, ponieważ dowody przeciwko niej są przytłaczające. Brytyjski astronom i matematyk Sir Fred Hoyle, choć uważa, ideę stworzenia świata przez Boga za odrażającą, przyznaje: „Świat nauki został oszołomiony przekonaniem, że ewolucja została udowodniona. Nic nie może być dalsze od prawdy”26. Australijski biolog Michael Denton, agnostyk i były ewolucjonista oraz autor książki „Ewolucja: Teoria w Kryzysie”, mówi, że nauka tak zdyskredytowała darwinowską ewolucję, że należy ją odrzucić. Profesor matematyki Wolfgang Smith twierdzi, że ewolucja to „mit metafizyczny… całkowicie pozbawiony zasadności naukowej” *27
. Kiedy w 1952 roku Stanley Miller wprowadził symulowane światło do atmosfery metanu, amoniaku, pary wodnej i wodoru i pozornie wytworzył kilka rodzajów aminokwasów ( budulec żywych stworzeń), świat naukowy był pewien, że może stworzyć życie w laboratorium. Pogoń za tą chimerą ujawniła jednak tylko większe problemy. Klaus Dose, wybitny ewolucjonista, podziela swoje rozczarowanie:
"Ponad 30 lat eksperymentów nad pochodzeniem życia w dziedzinie ewolucji chemicznej i molekularnej doprowadziło do lepszego zrozumienia ogromu problemu powstania życia na Ziemi, raczej niż do jego rozwiązania. Obecnie wszystkie dyskusje na temat głównych teorii i eksperymentów w tej dziedzinie kończą się impasem lub wyznaniem ignorancji." * 28.
Colin Patterson, starszy paleontolog z Brytyjskiego Muzeum Historii Naturalnej, wyznał: „Pracowałem nad tym od ponad 20 lat i nie wiedziałem o tym nic. Szokującym jest fakt, że można tak długo kogoś wprowadzać w błąd”. Patterson„ zaczął prosić innych naukowców, by powiedzieli mu jedną rzecz, którą wiedzieli o ewolucji ”. Biolodzy z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku nie mieli odpowiedzi. Następnie Patterson dodaje:
„Zadałem to pytanie pracownikom geologii w Field Muzeum Historii Naturalnej w Chicago i jedyną odpowiedzią, jaką dostałem, była cisza. Próbowałem tego na członkach Seminarium Morfologii Ewolucyjnej na Uniwersytecie w Chicago, bardzo prestiżowym gronie ewolucjonistów, i w odpowiedzi otrzymałem jedynie długą ciszę, a ostatecznie jedna osoba powiedziała: „Wiem jedno - nie powinna być nauczana w szkole średniej” *29.
Ewolucja jest nauczana jako fakt w szkołach katolickich, gdzie, jak zauważył New York Times, ewolucja jest „standardową częścią programu nauczania” *30. Leonard DeFiore, prezes Narodowego Katolickiego Stowarzyszenia Edukacyjnego w Waszyngtonie mówi: „Zaczynamy od założenia, że całe stworzenie pochodzi od Boga. Wszystko ponad to jest kwestią naukową” *31. Jak cytowany na początku rozdziału, rzymski katolik Stephen F. Smith pisze: „W szkole katolickiej w Archidiecezji Waszyngton D.C. nauczono nas, że teoria ewolucji Karola Darwina jest ewangeliczną prawdą” *32. Biochemik z Uniwersytetu Lehigh, Michael J. Behe, pisze o swojej edukacji w szkołach katolickich:
„Nie pamiętam dokładnie tego, co powiedziano o życiu, poza tym, że pochodzi ono od Boga, i że… wiodącym naukowym wyjaśnieniem tego, jak On to zrobił była teorią ewolucji Darwina” *33.
Nic nie może być bardziej sprzeczne z wiarą chrześcijańską. Zoolog z Uniwersytetu Oxford Richard Dawkins pokazuje, że ewolucja pozwala ateistom usprawiedliwić swoją niewiarę. Jak na ironię, Dawkins, wiodący ewolucjonista, przyznaje w swojej książce "Ślepy Zegarmistrz", że „biologia jest badaniem skomplikowanych rzeczy, które wydają się być zaprojektowane w określonym celu” *34. Czy to nie zadziwiające, że wszystko co „przypadek” wyprodukuje zawsze wygląda tak, jakby zostało to zaprojektowane!
Fragment pochodzi z książki Dave Hunta "Inwazja Okultyzmu" [Occult Invasion] Eugene, Oregon 1998
Tłumaczył: Mariusz
Przypisy:
1. Colby Dam, "Occult Contacts" in The OccmU [hgest, January 1931, p. 14.
2. Edgar D. Mitchell, "Implications of Mind Research," an address to members of
Congress and Congressional staff on behalf of the Congressional Clearinghouse
on the Future. Printed in Institute of SoeUc Sciences SewsUttei; Spring 8c Summer 1980, vol. 8, no. 5. p. 5.
3. Stephen F. Smith, "Is Darwinism a Religion?" in TV Ouhohc World Report, December 1996, p. 50.
4. Pierre Teilhard de Chardin, The Phenomenon of Man (Harper and Row, 1965),
p. 219.
5. Joel Belz, "Witness for the prosecution," in World, November 30/December 7.
1996. p. 18.
6. Michael J. Bene, Darwin's Black Box: The Biochemical Challenge to Evolution (Simon & Schuster, 1996). pp. 232-33,252.
7. W.L. Wilmhurst, The Meaning of Masonry (Bell Publishing, 1980), pp. 47, 94, as cited in Alan Morrison. The Serpent and tfo'Cross (K&M Books. 1994). p. 230.
8. Robert Mullcr, ed., The Desire to Be Human: A Global Reconnaissance of Human Perspectives in an Age of Transformation (Miranana, 1983), p. 17.
9. Robert Muller, "Decide to Be," in Link-Up, 1986, p. 2.
10. Barbara Brown, Supermind (Harper & Row, 1980), pp. 6-7,19.
11. Theodore Roszak, Unfinished Animal (Harper & Row, 1980), pp. 74-75.
12. Michael J. Harner,7V Way of the Shaman: A Guide to Healing and Power (Harper 8c Row, 1980), p. 57.
13. Dave Hunt and TA. McMahon, The New Spirituality (Eugene, OR: Harvest House Publishers, 1988), p. 155.
14. Vatican II, Vatican Council II, Divine Revelation (Knights of Columbus paraphrase edition), III.11e.
15. Pope John Paul II, "Message to Pontifical Academy of Sciences," in L'Osservatore Romano, 30 October 1996, pp. 3,7.
16. Father Edward Daschbach, S.V.D., "Catholics and Creationism," in Visitor, October 21,1984, p. 3.
17. New Catholic Encyclopedia (McGraw-Hill, 1967), vol. 5, p. 689.
18. Daschbach, S.V.D., Visitor, p. 3.
19. Editorial, "The Pope, the Press, and Evolution," in Christianity Today, January 6, 1997, p. 18.
20. Belz, "Witness for the Prosecution," p. 18.
21. Charles Haddon Spurgeon, The Greatest Fight in the World.
22. John Tagliabue, "Pope says God and Darwin can co-exist happily," in The TimesPicayune, October 25,1996, p. A-3.
23. "Fathers, faith and fossils," in New Man, July-August 1996, p. 54.
24. Anton Szandor La Vey, Satanic Bible (Avon, 1969), from the nine satanic affirmations with which the book begins.
25. The American Atheist, 1978, p. 19, as cited in The Christian News, November 11,1996.
26. George W. Cornell, "Scientist calls Darwin evolution theory absurd," in Times Advocate, December 10,1982, p. A10.
27. Teilhardism and the New Religion (Tan Books, 1988), p. 242, as cited in The Christian News, November 11,1996, p. 15.
28. Klaus Dose, "The Origin of Life: More Questions Than Answers," in Interdisciplinary Science Reviews, 1988, pp. 13, 348.
29. Thomas E. Woodward, "Doubts About Darwin," in Moody, September 1988, p. 20.
30. Times-Picayune, October 25,1996, p. A-3.
31. Mary Beth Marklein, "Pope: Evolution, religion don't clash," in USA Today, October 25, 1996, p.3A.
32. Stephen F. Smith, "Is Darwinism a Religion?" in The Catholic World Report, December 1906. p. 50.
33. William Bole, "Of biochemistry and belief," in Our Sunday Visitor, December 1, 1996, p. 6.
34. Richard Dawkins, The Blind Watchmaker (Longman, England, 1986), p. 1.
Komentarze
Prześlij komentarz