Obłudniku! Wyrwij wpierw belkę ze swojego oka

Potępienie niesprawiedliwego osądzania

Przestudiujmy pierwsze pięć wersetów [Mat. 7:1-5], które muszą być traktowane jako całość, jeżeli chcemy właściwie zrozumieć, co Chrystus myślał, kiedy powiedział "Nie sądźcie". Zauważmy, że tu zwraca się do obłudników. "Obłudniku" - mówi w wersecie 5. - "Wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata twego". Ten obłudnik musi najpierw sam poddać się poważnej operacji wzroku, zanim będzie mógł sprawiedliwie osądzić, by przynieść ulgę cierpiącemu.

Każdy z nas miał już kiedyś w oku jakieś obce ciało, które podrażnia delikatną błonkę gałki ocznej. Jak delikatnie i taktownie musiał postępować ktoś, kto miał dobry wzrok, by usunąć to, co tak przeszkadzało! Gdyby tej operacji podjął się ktoś, kto jest ślepy lub ma słaby wzrok, nie zgodzilibyśmy się na to!

Te obrazowe słowa Jezusa nie zabraniają właściwego osądzania. On chciał wskazać swoim naśladowcom różnicę pomiędzy doszukiwaniem się winy, a szczerym pragnieniem usunięcia dolegliwości. Istnieje ogromna różnica pomiędzy plotkowaniem, które tak często ma miejsce w grupach religijnych, a rozeznaniem duchowym, które otrzymuje człowiek chodzący z Bogiem, aby mógł widzieć to, co jest złe i prostować błędy. Święty Jan w swoim Pierwszym Liście mówi, "Jeżeli ktoś widzi, że brat jego popełnia grzech, lecz nie śmiertelny, niech się modli, a Bóg da mu żywot, to jest tym, którzy nie popełniają grzechu śmiertelnego" [I Jana 5:16]. Tu widzimy, że motywem osądzania ma być modlitwa za tym człowiekiem. John Wesley pozwala na osądzanie w tym celu, aby słabsi członkowie uważali na wilki w owczej skórze. Paweł ostrzegał swoich naśladowców w listach, wymieniając nawet imiona.

Zwróćmy uwagę na użyte określenie belki i źdźbła, aby wyraźnie zrozumieć, do kogo skierowany był zakaz osądzania. Belka oznacza krokiew, która jest częścią konstrukcji budynku. Stara natura Adama nie podoba się Bogu, więc skazał ją na śmierć na krzyżu swojego Syna Jezusa Chrystusa. Nasza stara natura została ukrzyżowana z Chrystusem, abyśmy mogli służyć Bogu. Tymczasem starodawny wąż wtrącił obcy obiekt w rodzaj ludzki, czyli ową krokiew pychy, wywyższania się i pragnienia pokazania swojej ważności, by być jak bogowie. Jeżeli ta belka nie zostanie usunięta poprzez szczerą pokutę i zasługi Golgoty, stara konstrukcja Adama pozostaje, osłabiając wszelki sąd i usuwając go na bok.

Aleksander Maclaren, szkocki kaznodzieja i pisarz trafnie skomentował to miejsce Pisma Świętego:

"Przypatrywanie się charakterowi, nie jest tym, co Jezus potępia w tym fragmencie. "Sądzenie", o którym On tutaj mówi, to szukanie źdźbła w oku bliźniego. Oznacza to patrzenie tylko na jedną stronę, by znaleźć winę, którą się wyolbrzymia, pomijając rzeczy ważniejsze. Muchy padlinożerne, które brzęczą chorobliwie nad ofiarą i wolą to, co się psuje od tego, co zdrowe, są tak dobrymi sędziami mięsa, jak tacy krytycy sędziami charakteru".

"Ślepy przewodnik jest zły, ale ślepy okulista to kompletne nieporozumienie. Zauważcie również, że wynik naprawienia naszego wzroku jest pięknie określony, lecz nie jako zdolność widzenia, ale jako zdolność usuwania naszych dolegliwości. Operacja taka jest bardzo delikatna, a niezdarny chirurg może ją uczynić bolesną i bezużyteczną. Niedelikatny palec lub szorstki duch uniemożliwia osiągnięcie sukcesu".

Inny komentator, A.W. Pink, wyjaśnia te wersety jeszcze dalej:

"Ta belka, to belka poprzeczna. Jak możesz widzieć drzazgę w oku swojego bliźniego, a belki poprzecznej we własnym oku nie dostrzegasz? (...). We wszystkich przykładach drzazgi w oku w języku aramejskim, ani jeden nie mówi o niej jako o przeszkodzie w patrzeniu, lecz jako o bolesnym defekcie wzroku. Przykład Jezusa, który wydaje się zawierać aluzję do tej idei, odnosi się jedynie do nieszczerości intencji w oddawaniu tej przysługi; kiedy źródłem takiego strofowania jest zamiłowanie do wyszukiwania błędów. Ten, kto pozwala, aby inni mówili mu o jego złych nawykach i w wyniku tego stara się to naprawić, będzie miał pewniejsze oko, by zauważyć grzechy innych i łagodniejszy głos, kiedy będzie im zwracał uwagę".

Niedbałość w osądzaniu jest potępiana

Pan Jezus Chrystus dalej określa, kiedy należy sądzić, a kiedy nie. W Mat. 7:6 czytamy, "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed wieprze, by ich snadź nie podeptały nogami swymi i obróciwszy się, nie rozszarpały was". Tego nie mówi do obłudników, jak w pierwszych pięciu wersetach, ale do swoich uczniów. Radzi im rozsądzanie, które jest osądzaniem dobrego i złego, ludzi godnych od psów czy świń. Wszczepia tu właściwy sąd, aby jego naśladowcy nie marnowali drogocennych klejnotów duchowych prawd, które przyrównuje do pereł, dla tych, którzy ich nie doceniają. Kilku wykładowców uważa, że dostrzegają powiązanie Mat. 7:6 z poprzednimi. Według nich, ostrzeganie przed zbyt surowym osądzaniem prowadzi do innej skrajności, to jest do zbytniej powściągliwości w osądzaniu.

Nasz Pan absolutnie nie zabrania nam zwracania uwagi, zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku. Świętość i perły oznaczają tu głębokie sprawy Boże, jak doskonałość i nasze własne doświadczenie.

Tholuck w swoim komentarzu o Kazaniu na Górze mówi:

"Według tego, co piszą Zwingli, Luter, Kalwin, Chemnitz i Rus, tylko po efektach kazań możemy ocenić, kto jest psem, czy świnią: Ponieważ oni depczą perły swoimi nogami, zabieramy im te perły. Sposób, w jaki człowiek traktuje przekazany mu dar Boży, może określać, czy należy on do psów lub świń. Tylko wtedy, kiedy zobaczymy, w jaki sposób on to traktuje, możemy zadecydować, czy te Boskie prawdy w dalszym ciągu mu przekazywać, czy też jako człowiek bez skruchy i nieczuły ma być pozostawiony i osądzony jako duchowo zatwardziały, zgodnie ze słowami, "Kto nie ma, od tego i to co myśli, że ma, zostanie zabrane".

Święty Paweł zazwyczaj zanosił najpierw poselstwo Żydom w synagodze, ale jeżeli widział, że oni uważają się za niegodnych życia wiecznego, opuszczał ich i zwracał się do pogan. W tym aspekcie w swoich podróżach naprawdę szedł on za radą Jezusa. W następnym rozdziale zajmiemy się inną formą osądzania, zalecaną przez Jezusa w tym samym 7 rozdziale Ewangelii Mateusza.


Źródło:

http://www.ulicaprosta.lap.pl/new/artykuly/nauczanie/11-sadzic-czy-nie-sadzic

Wersja czytana:




Komentarze

Popularne posty