Zdalne Postrzeganie cz.1

Bez wychodzenia na zewnątrz możesz poznać cały świat. Nie patrząc przez okno, możesz zobaczyć niebiańskie drogi. —Lao Tse, szósty wiek p.n.e.*1

Telepatia, jasnowidzenie, uprzednie poznanie i psychokineza… [są] podstawowymi zjawiskami PSI, które moim zdaniem zostały ustalone jako prawdziwe poza cieniem jakichkolwiek uzasadnionych wątpliwości przez setki eksperymentów laboratoryjnych. —Profesor Charles Tart, wieloletni badacz nauki i duchowości *2

Funkcjonowanie psychiczne jest po prostu zbiorem danych obserwacyjnych, których opis naukowy jest jeszcze niekompletny. —Russell Targ i Harold E. Puthoff, eksperci w Laboratorium Elektroniczno- Bioinżynieryjnym SRI International *3

Szaman… to słowo… od ludu Tungus z Syberii i zostało szeroko przyjęte przez antropologów w odniesieniu do osób… znanych wcześniej pod takimi nazwami jak „czarownica”, „znachor”, „czarownik”, „czarodziej”. … Szaman… wchodzi w odmienny stan świadomości - na zawołanie… aby zdobyć wiedzę, moc i pomóc innym osobom. Szaman ma co najmniej jednego, a zwykle więcej „duchów” w swojej osobistej służbie. Aby wykonać swoją pracę, szaman zdaje się na wyjątkową, osobową moc, którą zazwyczaj zapewniają mu jego opiekuńcze i wspierające duchy. —Michael Harner, antropolog i szaman. *4

A Pan rzekł do mnie: Fałszywie prorokują prorocy w moim imieniu; nie posłałem ich ani nie dałem im poleceń, ani nie mówiłem do nich. Kłamliwe widzenia, marne wieszczby i wymysły swojego serca wam prorokują.—Jeremiasza 14:14

Wszystko, co ja wam powiedziałem, starannie wypełniajcie. Nic do tego nie będziesz dodawał ani niczego od tego nie ujmiesz. Jeśliby powstał pośród ciebie prorok albo ten, kto ma sny, i zapowiedziałby ci znak albo cud, I potem nastąpiłby ten znak albo cud, o którym ci powiedział, i namawiałby cię: Pójdźmy za innymi bogami, których nie znasz, i służmy im, To nie usłuchasz słów tego proroka ani tego, kto ma sny, gdyż to Pan, wasz Bóg, wystawia was na próbę, aby poznać, czy miłujecie Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej. - Powtórzonego Prawa 13: 1-4

Zdalne Postrzeganie [Remote Viewing]

Era nauki, która nie zgasiła wiary w okultyzm, zainspirowała wiele najbystrzejszych umysłów do próby obalenia go lub udowodnienia. Brytyjskie Stowarzyszenie Badań Psychicznych (które zastąpiło Klub Duchów na Uniwersytecie Cambridge), formalnie zorganizowane pod koniec XIX wieku, było jedną z pierwszych grup poświęconych temu celowi. Amerykańskie Stowarzyszenie Badań Psychicznych powstało niewiele lat później. Obecnie wiele dużych uniwersytetów oraz instytutów wojskowych i wywiadowczych na całym świecie (w tym w Rosji) prowadzi badania psychiczne, znane obecnie jako parapsychologia. Nawet komunistyczne Chiny, wciąż uparcie zaangażowane w naukowy materializm, gorączkowo angażują się w badania psychiczne rywalizujące z Zachodem. Według Ernesta Jonesa, biografa Freuda, nawet Freud nie mógł uciec od tego, co nazwał uniwersalną nerwicą. Jej powszechność i trwałość są sprzeczne z „wyjaśnieniami” ateistów. Dręczące Freuda okultystyczne przekonania przetrwały pomimo podejmowanych przez niego prób psychologicznego wyjaśnienia go i zajadliwego ośmieszania religijnych fantazji utrzymywanych przez innych. *5 Według Carla Junga w późniejszych latach Freud w końcu "rozpoznał powagę parapsychologii i uznał faktyczność 'okultystycznego' zjawiska”. *6 Przed śmiercią Freud oświadczył, że gdyby miał to zrobić jeszcze raz, poświęciłby swoje życie „badaniom psychicznym”. *7

Nowy Szacunek

Szamani w prymitywnych społeczeństwach oraz czarownice w Europie i Ameryce od dawna wykazywali dostrzegalną zdolność „postrzegania” wydarzeń i zdobywania wiedzy oddzielonej od nich niemożliwymi do przekroczenia odległościami czasoprzestrzeni. Ostatnie prezentacje laboratoryjne "zdalnego postrzegania" wykonane na wróżbitach znacząco przyczyniły się do zaakceptowania tych mocy w obecnych czasach. W 1993 r. Biuletyn Psychologiczny, czasopismo Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, opublikowało raport psychologa społecznego Daryla Bema i zmarłego parapsychologa Charlesa Honortona sporządzony dla Cornel University. Przedstawiał on wyniki 20 lat badań i stwierdzał, że uczestnicy eksperymentów poprzez telepatię umysłową potrafili „odbierać” z prawdopodobieństwem znacznie przewyższającym przypadek, obraz przesyłany umysłowo z odległego miejsca. Niemniej jednak wielu naukowców wciąż szuka fizycznego wyjaśnienia. Niektórzy uważają, że twierdzenie Bella (które ma na względzie korelacje między pozornie niepowiązanymi odległymi lokalizacjami i zdarzeniami) wraz z teorią kwantową może być odpowiedzią. *8 Niemniej jednak jak się przekonamy, taka teoria nie może wyjaśnić tego zjawiska. Podczas gdy wielu naukowców wciąż próbowało znaleźć sposób na zaprzeczenie rzeczywistości okultystycznej, wielu przedsiębiorczych naukowców posuwało się naprzód w kierunku najbardziej niesamowitego rozwoju w całej historii badań nad psychiką. Na czele tych badań była firma SRI International z siedzibą w Menlo Park w Kalifornii na południe od San Francisco. Poprzednio znana jako Stanford Research Institute, SRI działa teraz niezależnie od Uniwersytetu Stanforda. Rozpoczęła ona badania nad nową koncepcją zwaną „zdalnym postrzeganiem”, w której widzącemu udało się zebrać wymagane informacje bez niczyjej pomocy w odległym miejscu docelowym, próbując wysłać mentalny obraz lub wiadomość.

Nowoczesne Podejście

Eksperymenty rozpoczęły się w latach siedemdziesiątych w Laboratorium Elektroniki i Bioinżynierii Instytutu Badawczego Stanforda pod kierunkiem dwóch fizyków, Russella Targa i Harolda Puthoffa. Wśród głównych wykorzystywanych wróżbitów byli Ingo Swann, Pat Price i Hella Hammid. *9 Te wczesne eksperymenty przyniosły jedne z najbardziej spektakularnych wyników, jakie dotychczas zaobserwowano w całym obszarze badań psychicznych. Wyniki te zostały po raz pierwszy opisane przez Targa i Puthoffa w książce z 1977 r. zatytułowanej "Badania Umysłu - Spojrzenie Naukowców na Zdolności Psychiczne". Margaret Mead napisała wprowadzenie do tomu Targa-Puthoffa. Jej komentarze akcentują ufność jaką pokłada w zdalnym postrzeganiu:

"Te konkretne eksperymenty… pochodzą z fizyki… najściślejszej z nauk ścisłych; pochodzą z uznanego laboratorium; i nie wydają się być dziełem gorliwie wierzących, którzy postanowili wykorzystać naukę do potwierdzenia swych przekonań. Dołożono ogromnych starań, które znacznie przewyższają zwykłe procedury, aby zagwarantować wiarygodność naukową. … To, co znaleźli, jest już powielane i rozszerzane w laboratoriach i prywatnych organizacjach na całym świecie." *10

Procedury zdalnego postrzegania opracowane przez Targa i Puthoffa zostały przyjęte i rozwinięte przez wojsko, a zwłaszcza wywiad. Podobno zdalne postrzeganie sprawdziło się wielokrotnie w udanych zadaniach wojskowych i szpiegowskich wszelkiego rodzaju. Nie mamy miejsca na szczegóły, ale ten ważny temat należy rozważyć przynajmniej krótko.

Wczesne Eksperymenty ze Zdalnym Postrzeganiem

Pierwsze zaskakujące wyniki zostały osiągnięte przez samozwańcze „naturalne medium” o imieniu Ingo Swann, który twierdził, że był w stanie „zobaczyć” odległe wydarzenia i przedmioty. Przed przybyciem do SRI właśnie ukończył kilka udanych eksperymentów psychicznych z dr Gertrudą Schmeidler w City College w Nowym Jorku. *11 Oto skrócony opis wczesnego testu, któremu Targ i Puthoff poddali Swanna w laboratorium Menlo Park:

„ Ingo - zaczynamy - nasz sceptyczny kolega ze Wschodniego Wybrzeża… dostarczył nam zestaw współrzędnych, szerokości i długości geograficznej, w stopniach, minutach i sekundach, i wezwał nas do opisania tego, co tam jest. My sami nie wiemy. … Myślisz, że możesz to zrobić…? „Spróbuję”, mówi Ingo, nie niepokojąc się prośbą, co do której my, fizycy, nie mogliśmy uwierzyć, że to robimy. … Współrzędne wskazują miejsce, które znajduje się w odległości około 3000 mil, a poproszono nas o uzyskanie szczegółów… takich jak małe budowle, budynki, drogi itp. Ingo zamyka oczy i zaczyna opisywać to, co wizualizuje. … Wydaje się, że zbliża się do ogniskowej, by zobaczyć bliżej, szybko szkicując szczegółową mapę pokazującą lokalizację kilku budynków wraz z niektórymi drogami i drzewami. Kontynuuje: „Klify na wschodzie, ogrodzenie na północy. Na południe jest okrągły budynek, być może wieża, budynki w południowej części. Czy to była baza Nike, czy coś takiego…? Mam wrażenie, że jest coś podziemnego, ale nie jestem pewien. … ”Jak się dowiedzieliśmy… kiedy otrzymaliśmy telefon od naszego pretendenta… opis Swanna [był] poprawny w każdym szczególe… nawet względne odległości na jego mapie miały być skalowane! *12

Targ i Puthoff przeprowadzili liczne tego rodzaju eksperymenty z innymi podmiotami, w tym co najmniej jeden wspólnie ze Związkiem Radzieckim. Badania te wydają się przynosić spójne wyniki, które wykazałyby, że zdalne postrzeganie było prawdziwe. Pierwsza próba innego podmiotu, Helli Hammid, która nie udawała zdolności psychicznych, była imponująca (podobnie jak dalsze testy z nią). Rozpoczyna się odtwarzania nagranego na taśmę pierwszego próbnego eksperymentu Helli [zastosowano krótkofalówki o dalekim zasięgu, ponieważ cele znajdowały się w odległości pięciu mil od medium]:

OSOBA W POLU: Jestem w mojej pierwszej docelowej lokalizacji; co widzisz? HELLA: Widzę mały dom pokryty czerwonymi, nakładającymi się na siebie deskami. Ma białe wykończenie i bardzo wysoki spiczasty dach. Ale całość wydaje się fałszywa, jakby to był plan filmowy. Jej opis okazał się poprawny. Rzeczywistym celem był 15-metrowy model małego czerwonego budynku szkoły na lokalnym miniaturowym polu golfowym. Kilka próbnych eksperymentów o zaskakująco dobrych wynikach zakończyło serię orientacyjną. W jednym z eksperymentów kolejnemu „naturalnemu medium”, którym był Pat Prince (były komisarz policji i prezes korporacji)  *13 podano współrzędne losowo wybrane przez komputer. Tak się złożyło, że wskazali tajną instalację rządową na Wschodzie, zaangażowaną w monitorowanie satelitów rywalizujących rządów. Siedząc w laboratorium w Menlo Park w Kalifornii, Price najwyraźniej „przeszedł przez” tę podziemną instalację rządową oddaloną o 3000 mil, opisał ją, a nawet zaczął czytać zawartość ściśle tajnych plików. W obawie, że przeniknęli tajemnice rządowe, Targ i Puthoff wstrzymali eksperyment i przesłali zebrane dane odpowiednim władzom.

Co się dzieje?

Osoby posiadające zdolność zdalnego postrzegania są przekonane, że mogą gromadzić wszelkiego rodzaju informacje, bez względu na to, gdzie się znajdują w przestrzeni i czasie - nawet w przyszłości, ponieważ czas nie istnieje w niefizycznym wszechświecie, w którym działa okultyzm. Zaprzeczają oni, że opuszczają ciała, mimo że „widzą” odległe miejsca. Wszystko jest mentalne. Przedstawione przez nich wyniki potwierdzają fakt, że umysł nie jest fizyczny, nie jest przywiązany na stałe z mózgiem, a zatem znajduje się poza przestrzenią, czasem i materią. Należy się spodziewać, że nauka, która może zajmować się tylko fizycznym wszechświatem, nie znajdzie wyjaśnienia dla zdalnego postrzegania. Nie możemy jednak zadowolić się niezdolnością nauki do wyjaśnienia, tego co się dzieje. Musimy mieć wyjaśnienie. Potencjalne zagrożenie dla duszy i ducha jest zbyt wielkie, aby zaniedbać tę konieczność.

Poważny konflikt z Biblią

Jeśli zdalne postrzeganie jest po prostu przykładem (jak twierdzi obecnie większość adeptów tej sztuki) wyszkolonego wykorzystania normalnej ludzkiej zdolności, którą wszyscy posiadamy, mamy do czynienia z szeregiem poważnych konfliktów ze Słowem Bożym. Po pierwsze, Biblia przedstawia klasę ludzi zwanych prorokami, którzy napisali Pismo Święte. Biblia mówi, że byli to „święci mężowie Boży” i że „mówili, gdy zostali poruszeni [natchnieni] przez Ducha Świętego” (2 Piotra 1:21). Jeśli jednak zdalne postrzeganie jest normalną funkcją ludzkiego umysłu - a w ten sposób wszelka wiedza na dowolny temat, niezależnie od tego, czy ma on związek z przeszłością, teraźniejszością czy przyszłością, jest dostępna dla każdego - wtedy Biblia przedstawia fałszywy obraz.

Biblijni prorocy nie byli nikim szczególnym, nie musieli być „świętymi mężami Bożymi” i nie byli natchnieni „Duchem Świętym”, ale odbierali informacje ze „zbiorowej nieświadomości” dostępnej dla każdego, bez względu na to czy wierzy w Boga, czy nie. Major Ed Dames twierdzi, że ci prorocy byli po prostu prymitywnymi adeptami zdalnego postrzegania. Jeśli tak, to Biblia nas oszukała.

Sam Jezus zostałby wtedy zredukowany do zdalnego widza. Na przykład, kiedy Filip przyprowadził do niego swojego przyjaciela Natanaela, Jezus powiedział mu: „Zanim ... Filip cię wezwał, gdy byłeś pod drzewem figowym [w jakiejś odległości], widziałem cię”. Jeśli to była zwykła zdolność zdalnego postrzegania, którą wszyscy posiadamy, to Biblia ponownie przedstawia fałszywy obraz. Natanael wyraźnie zrozumiał to jako dowód, że Jezus był Mesjaszem („Rabbi, jesteś Synem Bożym; jesteś Królem Izraela”). Jezus go nie poprawił i nie powiedział: „Nie, to tylko normalne jasnowidzenie, moc zdalnego postrzegania, którą wszyscy ludzie mają, jeśli tylko potrafią ją wykorzystać”. Zaakceptował On zrozumienie Natanaela jako właściwe. Jeśli adepci zdalnego postrzegania mają rację, to Jezus nieuczciwie rości sobie bóstwo na podstawie mocy, które są dostępne dla nas wszystkich (Jan 1: 45-51).

Takie jest stanowisko profesora Uniwersytetu Fordham, Johna J. Heaneya, teologa katolickiego, który uzyskał doktorat z teologii w Instytucie Katolickim w Paryżu we Francji. Przytacza on, zdarzenie w którym Jezus widział Natanaela „pod drzewem figowym” jako przykład normalnych ludzkich mocy *14. Heaney sugeruje nawet, że zdolność Chrystusa do powstrzymania burzy jednym słowem i chodzenia po wodzie to moce, które również inni wykazali. Pisze:

Wydaje mi się, że Jezus jako człowiek został pobłogosławiony i obdarzony niesamowitymi mocami paranormalnymi i psychokinetycznymi. Tych mocy używał do woli. Inni mieli takie uzdolnienia od czasu do czasu i w ograniczony sposób. Jezus wydawał się panować nad tymi mocami. … *15

W obliczu poważnego dylematu

Czy wierzymy Biblii, czy dzisiejszym liberalnym teologom i prorokom New Age znanym jako zdalni widzowie? Wyniki, które ci ostatni osiągają, jeśli raporty są prawdziwe, są imponujące. Międzynarodowe korporacje i rządy zatrudniają ich ze względu na niezwykłe usługi, które oferują. Stajemy zatem przed dylematem. Jest to jednak dylemat, na który Biblia już dała nam odpowiedź. Słowo Boże oświadcza, że fałszywi prorocy rzeczywiście mają dostęp do jakiejś mocy paranormalnej. Niektórzy mogą dokonywać wyczynów, które wydają się cudowne, a nawet w ograniczonym stopniu przepowiadać przyszłość. Wystarczy tylko przytoczyć Balaama lub cuda dokonane przez magów faraona w obecności Mojżesza. Skąd możemy wiedzieć, że są fałszywymi prorokami? Kryterium wydania takiego osądu nie jest ich moc, bez względu na to, jak imponująca, ale czy są posłuszni Bogu Biblii, czy też idą za fałszywymi bogami. Musimy zastosować to kryterium do oceny dzisiejszych proroków, niezależnie od tego, czy nazywają się wróżbitami, channelerami, mediami, zdalnymi widzami lub jakąkolwiek inną etykietą.

Prawda jest taka, że adepci zdalnego postrzegania czasami nie zgadzają się ze sobą w sprawie niektórych bardzo podstawowych faktów. Dwóch mężczyzn, których wymieniliśmy, profesor Courtney Brown i major Ed Dames, nie zgadzają się ze sobą nie tylko co do teorii zdalnego postrzegania, ale nawet co do niektórych „celów”. I to pomimo faktu, że każdy z nich kieruje instytutem poświęconym zdalnemu postrzeganiu.

Ed Dames twierdzi, że miał wielu bardzo wiarygodnych zdalnych widzów namierzających TWA Flight 800, samolot, który stanął w płomieniach u wschodniego wybrzeża wkrótce po starcie z Nowego Jorku w połowie 1996 roku. Uznali, że nie jest to pocisk, bomba czy sabotaż, lecz mechaniczna awaria, a nawet zlokalizowali część, która się zepsuła i szczegółowo wyjaśnili powstałą serię zdarzeń, które spowodowały wybuchy. Z drugiej strony profesor Brown twierdzi również, że miał wiarygodnych zdalnych widzów, w ścisłych warunkach laboratoryjnych, wykorzystujących te same procedury wojskowe, namierzających to samo wydarzenie. Doszli do wniosku, że to był sabotaż. Oto co powiedział Dames w audycji radiowej Gila Grossa:

TWA Flight 800 zrobiliśmy pod bardzo ścisłym nadzorem, a wyniki są dostępne do obejrzenia za darmo na naszej stronie internetowej. … Absolutnie każdy z naszych specjalistów otrzymuje dokładnie te same wyniki… nie powiedziano im, jaki jest cel, dopóki sesja się nie zakończy. … To był akt terrorystyczny, został on wysadzony w powietrze; sondowaliśmy głęboko terrorystów sondy terrorystyczne, wierzcie lub nie, mamy bardzo dobry pojęcie, informacje na ten temat… nie mamy żadnych wyników wskazujących na awarię mechaniczną. … *16

Gdzie jest Bóg?

Takie sprzeczności pokazują, że zdalne postrzeganie nie może pochodzić od Boga. Prorocy biblijni, chociaż żyli w różnych kulturach przez okres 1500 lat, byli jednak w doskonałej zgodzie we wszystkim, co mówili. Dwa przeciwstawne poglądy nie mogą być prawdziwe. Dlatego przynajmniej jeden z nich, Brown lub Dames, choć twierdzą, że osiągają imponujące wyniki, jest w błędzie w ważnych kwestiach. W rzeczywistości obaj mogą się mylić. Większość adeptów zdalnego postrzegania nie twierdzi, że polega na Bogu. Dlaczego mieliby to robić, skoro ich naturalny talent wystarcza? Podobno sama natura wszechświata umożliwia każdemu zdalne postrzeganie. Jeśli tak, to po raz kolejny Biblia sprowadza ludzkość na manowce od ponad 3000 lat. To poważny zarzut. Jeśli Biblia okłamuje nas w odniesieniu do natury proroków i proroctw, to jak możemy polegać na czymkolwiek innym, co nam mówi?

Logicznie rzecz biorąc, jeśli zdalne postrzeganie nie pochodzi od Boga i nie jest zwykłą ludzką mocą dostępną dla całej ludzkości (fakt, który udowodnimy w następnych dwóch rozdziałach), to może być tylko od Szatana, wroga Boga i człowieka.

Ochrona przed niewłaściwą stroną

Podczas gdy profesor Courtney Brown była gościem w nocnym programie radiowym Art Bell „Coast to Coast” (nadawanym w ponad 300 stacjach), Bell wspomniał o tym, że cieszący się światową sławą pisarz, Malachi Martin (jezuicki ksiądz i były profesor na Papieskim Instytucie Biblijnym w Watykanie) nazwał zdalne postrzeganie „nitrogliceryną dla duszy”. W odpowiedzi Brown próbował rozróżnić rodzaj zdalnego postrzegania używanego przez wojsko od naukowego zdalnego postrzegania (SRV) nauczanego w The Farsight Institute (kierowanym przez Browna), który rzekomo jest wykorzystywany tylko dla dobra innych. Brown zasugerował, że osoby zaangażowane w pracach jego instytutu są pod duchową ochroną, ponieważ wszyscy studenci i instruktorzy każdego wieczoru uczestniczą w medytacji transcendentalnej (TM).

Jednak sama TM niewątpliwie jest częścią okultyzmu. Autor przeprowadził wywiad z byłymi jej praktykami medytacji transcendentalnej, którzy po zaangażowaniu się w nią zostali zaatakowani przez demony lub nagle najwyraźniej znaleźli się „poza swymi ciałami” na suficie i spoglądali na siebie z góry. Były instruktor TM, R. D. Scott opowiada o licznych przerażających epizodach okultystycznych wśród medytujących podczas kursów szkoleniowych prowadzonych przez Maharishi Mahesha Jogiego, założyciela TM. Te doświadczenia nie mogły być produktem wyobraźni, ponieważ często więcej niż jedna osoba była świadkiem tych samych manifestacji jednocześnie:

[Medytujący] byli rzucani przez pokój… wizje unoszących się zielonych oczu… świetlistych postaci unoszących się nad stołem pudży [podczas ceremonii inicjacji] ponadto demony wskakujące do z gardeł medytujących, które następnie zostawały przez nie opętane, upiorne stwory materializujące się okresowo, by wpatrywać się z przerażającymi grymasami w medytujących, lub przerażające pochody pozaziemskich stworzeń pojawiające się nagle i widziane przez wielu świadków. *17

Na podstawie zeznań wielu byłych adeptów TM, w tym niektórych, którzy osiągnęli wysoki poziom w organizacji, medytacja transcendentalna nie jest praktyką, w którą angażuje się w celu uzyskania ochrony duchowej. To, że profesor Brown wierzy, że TM zapewnia taką ochronę, wskazywałoby, że został dotkliwie oszukany i otrzymuje swoją „ochronę” nie od Boga, ale od wroga swojej duszy. To, że mógł popełnić taki błąd i że cała jego organizacja jest podobnie oszukana, nie działa na korzyść zdalnego postrzegania. Art Bell przeprowadził później w swoim programie wspólny wywiad z ks. Malachi Martinem i majorem Ed Dames. Martin był doradcą papieży i jest egzorcystą, który wykorzystuje tradycyjny rzymskokatolicki rytuał, aby stawić czoła demonowi. Twierdzi, że widział przytłaczający dowód na istnienie Szatana, wierzy w opętanie demoniczne (co dokumentuje w swoim bestsellerze "Zakładnik diabła") i rzekomo widział, jak wiele demonizowanych osób zostało uwolnionych przez katolicki rytuał egzorcyzmów.

Fascynujący dialog

Dyskusja koncentrowała się wokół stwierdzenia Martina, że zdalne postrzeganie to „nitrogliceryna dla duszy”. Co zaskakujące, Malachi Martin nie uważał zdalnego postrzegania za część okultyzmu, ani też nie był mu przeciwny, o ile był on robiony „naukowo”. Martin wyjaśnił:

Jeśli nie robi się tego z odpowiednią motywacją i ... naukowo, z odpowiednimi metodami, nadzorem i równowagą, może zakłócić duszę. … My, egzorcyści, odkryliśmy, że ci, którzy praktykowali zdalne postrzeganie lub przekazywanie bez żadnego z tych środków zapobiegawczych, które ty [Major Dames] właśnie opisałeś, ulegli bardzo poważnym zaburzeniom i zakłóceniom ich normalnej osobowości, a także mieli objawy, które można było wyjaśnić jedynie w świetle interwencji Lucyfera w sprawy ludzkie *18.

Martin przedstawił swoje przekonanie, że istnieją trzy poziomy rzeczywistości: nadprzyrodzony porządek (Bóg i wszystko, co należy do Niego); porządek naturalny (cały wszechświat fizyczny); i ten pomiędzy „środkowy płaskowyż”. Ci, którzy wejdą na ten płaskowyż, mogą korzystać z tych paranormalnych „mocy duszy, które najwyraźniej można wyostrzyć i rozwinąć”, ale istnieje również niebezpieczeństwo, według Martina: Kiedy ktoś próbuje wejść na środkowy płaskowyż, aby ćwiczyć i rozwijać te moce bez „ właściwej intencji lub właściwego nadzoru i równowagi”, będzie potrzebował uwagi egzorcysty. Ksiądz Martin powiedział:

Znaleźliśmy kilku oficerów armii, którzy przybyli po pomoc jako prywatni obywatele, ponieważ zagłębili się w środkowy płaskowyż i wyszli z niego bardzo zaniepokojeni. Następnie są normalni ludzie, którzy używali tablicy Ouija lub zdalnego channelingu lub zdalnego postrzegania i weszli na obszar, gdzie zostali poddani strasznym atakom anioła światłości [Szatana]. Jedynym wsparciem, jaki mogliśmy im udzielić, były te [rzymskokatolickie] ceremonie, nie terapie, ale egzorcyzm, konfrontacja [z demonami]. … *19

Dames odpowiedział, że „operacyjnie znał koncepcję środkowego płaskowyżu”. Jego zdaniem channeling był wyjątkowo niebezpieczny. Następnie wyjaśnił:

Medium porzuca własną tożsamość i przekazuje swoją tożsamość komuś nieznanemu, kto przekonał go, że w większości przypadków jest łagodny. [Martin wtrąca: „To bardzo, bardzo, bardzo ważne. Właśnie tam pojawia się aspekt nitrogliceryny. ”] To jest istota channelingu, ale techniczne zdalne postrzeganie jest zasadniczo narzędziem umysłu, w którym jesteśmy w pełni świadomi i całkowicie przebudzeni. Na początku kiedy media zatrudnione przez wojsko angażowali się w odmienne stany i istniały pewne niebezpieczeństwa. … Kiedy „wysyłaliśmy” - używam tego terminu swobodnie - oficera do odległej lokalizacji, zdarzały się sytuacje, w których podczas nawigacji na środkowym płaskowyżu ci ludzie… wpadali na te istoty po drodze, co powodowało ogromną rozpacz. W rzeczywistości mieliśmy dwie osoby, które doznały zawału serca. ... W przypadku jednego z moich byłych studentów i oficera armii ... ludzie ci zaczęli skłaniać się w kierunku związków z istotami, które odkryli na środkowym płaskowyżu. … Gdy coś ma w tobie haczyk, ma ciebie i dlatego zaczyna się zauważać zmianę zachowania. ... Przestudiowaliśmy to ... haczyk jest w ego ... psychika jest przeciągana. [Martin wtrąca: „To bardzo dobry opis tego procesu.”]

[Major Dames kontynuuje.] Musieliśmy długo i poważnie się nad tym zastanawiać, żeby rozróżnić kiedy jesteśmy na niebezpiecznej nawierzchni… im bardziej rezygnujemy z własnej zdolności podejmowania decyzji, ponieważ to wszystko, co naprawdę mamy, to nasz umysł, a nasz umysł jest [Martin: „Tak, tak!”], tym gdzie znajduje się podstawa tego czy nasza dusza przeżyje. [Martin: „Tak, porzucimy, to porzuciliśmy samą esencję nas samych”.] Zgadzam się. Kiedy osoby te zaczynają rezygnować ze zdolności decyzyjnych i kierują swoje umysły na coś innego lub ich umysły zostają całkowicie nasycone ego, tracimy je. [Martin: Cóż, to początek tego, co nazywa się z mojej strony „opętaniem”.] Nie znam się zbytnio na opętaniu. Widziałem to tylko raz lub dwa razy w mojej karierze… większość ludzi, którzy przychodzą do mnie, aby uczyć się technicznego zdalnego postrzegania, są… zrównoważeni… zainteresowani i entuzjastyczni, i możemy dostrzec osoby, które są [ryzykiem]. Musimy, bo mieliśmy tragedie. … Gdy w przeszłości zdarzały się tragedie, czy to w zespole wojskowym, czy w przypadku jednego lub dwóch cywilów, byłych studentów, były to prawdziwe katastrofy. … *20

Fragment pochodzi z książki Dave Hunta "Inwazja Okultyzmu" [Occult Invasion] Eugene, Oregon 1998

Tłumaczył: Mariusz

Przypisy:

1. Cited in Russell Targ and Harold Puthoff, Mini-Reach; Scientists Look at Psychic Ability (Dell Publishing Co., 1977), opposite acknowledgments page.
2. "Researcher sees psi as refutation of 'scienusm’” in Brain/Mind and Common Sense, February 1993, p. 6.
3. Targ and Puthoff, Mind-teach, p. xi.
4. Harner, Shaman, pp. 20.42-44,49.
5. Ernest Jones, The Life and Work of Sigmund Freud (Basic Books. 1953), vol. m. p. 381.
6. C.G.Jung, Memories, Dreams, Reflections (Pantheon Books, 1963), p. 155.
7. Bernard Gittelson, Intangible Evidence (Simon &: Schuster, 1987), p. 213.
8. Brain, Mind & Common Sense, June 1993, pp. 1-2.
9. Targ and Puthoff, Mind-Reach, pp. ix-x.
10. Ibid., pp. xvi, xxv.
11. Ibid., p. 73.
12. Ibid., pp. 1-4.
13. Ibid., p. 10.
14. John J. Heaney, The Sacred and The Psychic: Parapsychology and Christian Theology (Paulist Press, 1984), p. 21.
15. Ibid., pp. 42-43.
16. Gil Gross Show, November 1,1996.
17. R.D. Scott, Transcendental Misconceptions (San Diego, 1978), pp. 37-38,115-29.
18. From a tape of Art Bell's "Coast to Coast," November 19,1996.
19. From an undated tape of the program that originally aired some time in November 1996.
20. From a transcript of "Coast to Coast," Fall 1996.

Komentarze

Popularne posty