Monotonne echo z Edenu...

Wprowadzenie do tablicy Ouija

Tablica Ouija jest przykładem łatwości z jaka każdy może zostać uwikłany w świat okultyzmu. Naukowe testy z tablicą Ouija bez wątpienia wykazały, że ta metoda jest prowadzona przez inteligencję, która jest niezależna od osoby, która używa tej tablicy. Sir William Barrett przeprowadzał eksperymenty, w których użytkownikom tablicy zawiązywano oczy, a alfabet naokoło tablicy był pomieszany bez ich wiedzy. Dodatkowo przymocowano nieprzejrzysty ekran pomiędzy tą osobą a tablicą Ouija, aby na 100% zapewnić, że użytkownik tablicy nie może widzieć liter. Pod tymi rygorystycznie kontrolowanymi warunkami litery poruszały się jeszcze szybciej niż zwykle. W swoim sprawozdaniu dla Amerykańskiego Towarzystwa ds. Badań Nadprzyrodzonych Barrett powiedział:

Poza faktem, że użytkownikowi zasłonięto oczy, mamy tu zdumiewającą zręczność, precyzję i staranność ruchu wskaźnika, który literował długie i sensowne wiadomości … bez przerwy i bez błędu … te wiadomości zaprzeczały często wiedzy użytkownika lub ją przewyższały … Patrząc wstecz na całość wyników jestem przekonany o ich ponadnaturalnym charakterze jak i o tym, że mamy tu do czynienia z reprezentacją inteligentnego, bezcielesnego pośrednika … który steruje ruchami muskułów (użytkownika). *37

Carlo Rogers (wtedy jeszcze w pełni sceptyczny) poprzez tablicę Ouija został przekonany, że nawiązał kontakt ze swoją zmarłą żoną Helen i otrzymał od niej pocieszającą wiadomość. *38 Wielu kanalizujących mediów dostało swój pierwszy kontakt z ich duchami przewodnimi właśnie przez tablicę Ouija. Badania wykazała, że tablica Ouija była zamieszana w wiele przypadków demonicznego opętania. Pomimo tego uzyskała ona w 1967 monopolistyczne miejsce jako najbardziej popularna gra towarzyska w USA.

Tablica Ouija skontaktowała gospodynię domową Pearl Curran ze St. Louis z istotą duchową, która nazywała siebie Patience Worth. Patience żyła podobno w 17. wieku w Dorsetshire w Anglii. W ciągu 20 lat Patience dyktowała przez Pearl Curran, która skończyła tylko osiem klas szkoły, „ponad półtora miliona słów w wierszach i opowiadaniach historycznych”. Profesor C.H.S. Schiller z Uniwersytetu Londyn przeanalizował utwór literacki z ponad 70 000 słów i stwierdził, że „nie zawierał żadnego słowa, które powstało po 1600 roku, powiedział:

"Jeśli pomyślimy, że Biblia Króla Jakuba zawiera tylko 70% anglosaskiego, a trzeba wrócić aż do Lyomen w roku 1205, aby dostać procent Patience ... rozpoznajemy, że mamy do czynienia z filologicznym cudem." *39

Cud? Nie brzmi to za bardzo naukowo. O ile bardziej rozsądnym jest tutaj stwierdzenie, że Curran była w rzeczywistości opętana przez ducha, który dysponował znakomitą wiedzą średniowiecznego angielskiego i wydarzeń tamtych czasów. Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które nie może być wyjaśnione i które zwraca uwagę na rzeczywistość okultyzmu.

Dr Raymond Moody wiele lat badał rzekome spotkania żyjących z przypuszczalnymi duchami zmarłych bliskich. Według niego „ nauka nie może rozróżnić … czy chodzi tu o zwykły fenomen świadomości czy też stoi za tym jakaś istota, która wychodzi poza świadomość”. *40

Zajmowanie się duchami przekracza granice nauki. Nie potrzebujemy też pomocy nauki, żeby przejrzeć wyniki. Medyk Armand DiMele, który wprawdzie sceptycznie podchodzi do kanalizujących mediów, otwarcie przyznaje, że w kilku przypadkach poprzez medium zostały przekazane precyzyjne informacje, które nie mogłyby być osiągnięte normalnymi środkami:

"Rozmawiałem z „głosami duchów”, które … powiedziały o rzeczach z mojego dzieciństwa. Szczegóły, jak np. przedmioty, które znajdowały się w jego rodzinnym domu (o których od lat już nie myślał tak, że duch nie mógł „czytać jego myśli”). Istnieją niezaprzeczalne przesłanki do tego, że coś się dzieje, coś, czego nie rozumiemy i nie możemy zmierzyć." *41

One „nas czegoś uczą”

Jednym ze wskazań rzeczywistości istot duchowych i ich ciągłemu kontaktowi z ludzkością, jest zgodność wiadomości, które są przekazywane przez tych, którzy się z nimi kontaktują. Różne osoby z całego świata, które nigdy nie miały ze sobą do czynienia, przekazują niezależnie od siebie tę sama wiadomość. Ten fakt został stwierdzony przez wszystkich, którzy się tym bliżej zajmowali.

Parapsycholog D. Scott Rogo definiuje kanalizowanie jako „przekaz pewnego rodzaju inteligencji, którego istota nie jest zdefiniowana i którego celem jest promowanie duchowego nauczania i dyskusji filozoficznych”. *42  Terence McKenna, gdy zastąpił Timothy'ego Leary'ego na stanowisku amerykańskiego guru narkotykowego, zauważa: wspólnym doświadczeniem dla wszystkich psychodelicznych wycieczek jest kontakt z istotami duchowymi, które mają jedno przesłanie: „ jeśli całkowicie nie zwariowałem, próbują nas czegoś nauczyć.” Ich przesłanie jest zadziwiająco jednogłośne – jak mówi Rogo – obejmuje nauki duchowe.

Jak cytowałem na początku tego rozdziału, również australijskie czasopismo New Age news rozpoznaje „godną uwagi zgodność, nawet jednomyślność wśród różnych skanalizowanych istot”. Ten fakt jest ciągle podkreślany przez Jon Klimo w jego książce na ten temat. Głównym tematem jest, jak podkreśla Klimo, nasze bycie jednym z Bogiem, nasza niewiedza o tym byciu jednym, konieczność rozpoznania tej jedności poprzez „oświecenie” i nasz powrót do Ziemi poprzez wielokrotną reinkarnacje w typ procesie ewolucyjnym, którego celem jest dążenie do prawdziwego i wyższego ja. *43 To jest filozofia religijna, którą wąż „oświecił” Ewę. *44

Gdy ateistka Helen Schucman zaczęła słyszeć głos, który mówił: „ to jest kurs cudów; zapisz go!”, było to dla niej szokującym doświadczeniem. Schucman uczyła nie tylko psychologii medycznej na Uniwersytecie Columbia, ale była równocześnie zastępcą kierownika działu psychologii w szpitalu prezbiteriańskim w Nowym Yorku. Jej również ateistyczni koledzy byli dalecy od tego, aby ją zdiagnozować jako obłąkaną, ale raczej jej mówili, że powinna podążać za tymi wskazówkami. Jak już dyktando się skończyło, „kurs” zawierał niesamowitych 1100 stron i był chwalony przez psychologów i teologów za swoje genialne spostrzeżenia.

Głos, który dyktował „kurs cudów” twierdził, że jest samych Jezusem Chrystusem, który miał na celu poprawić błędy w Biblii, na które obraziliby się niewierzący z powodu „nietolerancji” dotkniętych fragmentów. Kurs wyjaśnia, że „przebaczenie” jest uznaniem, że grzechu w ogóle nie ma i dlatego nie ma niczego, co byłoby do przebaczenia. Ten Kurs jest popularny wśród ludzi, którzy nazywają się za chrześcijanami, ale równocześnie odrzucają jasne biblijne nauczanie. Był on nauczany w Kryształowej Katedrze Roberta Schullera.

Dyktujący „Jezus” zaprzeczał prawie wszystkiemu, co Biblia mówi o nim. Kenneth Wapnick przyznaje ten fakt kierownikowi fundacji, która wydaje ten Kurs. *45 Nie było natomiast zaskoczenia, że wypowiedzi tego „Jezusa” są w zupełności zgodne z wiadomościami, które były przekazywane przez szeroką gamę istot poprzez tysiące „kanałów” na całym świecie. Jednak Schucman nic nie wiedziała o kanalizowaniu, aż do momentu, gdy to sam przeżył.

Gdy agent ubezpieczeniowy Jach Pursel sam spróbował na żądanie swojej żony dalekowschodniej medytacji, myślał, że ciągle zasypia. Jego żona jednak w tym czasie rozmawiała z tym dziwnie mówiącym „Lazaris”. Tematy od „Lazaris” są echem „Kursu cudów”, „Setha” (zapisane przez Jane Roberts w wielu książkach na przestrzeli 24 lat), „Ramtha” i wielu innych istot. Wszystko jest jednym, a my jesteśmy reinkarnowanymi, ewoluującymi nieśmiertelnymi istotami, wszyscy częścią boga, jednak nieświadomi tego wspaniałego faktu, ale na drodze do oświecenia, aby rozpoznać, kim tak naprawdę jesteśmy. *46

To „wyższe ja” Meredith Lady Young, pisarki z New Hampshire, przekazywało się poprzez jej książkę: „Agartha: „A Journey to the Stars” („Agartha: podróż do gwiazd”). I znowu wiadomość brzmiała: pozytywne myślenie, ewolucyjny dalszy rozwój do doskonałości, jedność wszystkiego, Bóg jest energią a człowiek jest bogiem: „My (kanalizowane duch) jesteśmy wielowymiarowymi istotami z innego, duchowego, wyżej rozwiniętego wymiaru. Naszym celem jest pozytywne zmobilizowanie sił do promowania rozwoju ludzi… Ludzkość musi rozpoznać swoje głęboko ukryte połączenie z uniwersalną energią, w innym wypadku znaczący duchowy wzrost nie będzie możliwy.” *47

Monotonne echo z Edenu

Gdy zostanie nawiązany prawdziwy kontakt z tymi duchami, nieuniknionym następstwem będzie przekazywanie antychrześcijańskich wiadomości. „Bóg” tych przekazywanych wiadomości sprzeciwia się Słowu Bożemu, a nawet sobie z niego żartuje. Jednym z najodważniejszych, najnowszych i najbardziej znanych przykładów jest książka „Rozmowy z Bogiem” – niezwykły dialog, o którym autor Neale Donald Walsch twierdzi,  że to „przyszło” mu do głowy i że to jest „ostatnie słowo Boga w sprawie”*48  W oczywisty sposób poniżając Jezusa, ten "Bóg" mówi:

"Kiedyś była … nowa dusza … która chciała zbierać doświadczenia. „Ja jestem światłem”, powiedziała. „Ja jestem światłem…” Każda dusza była szlachetna … i każda dusza świeci blaskiem mojego majestatycznego światła. I tak każda dusza, o której mowa, była świecą w słońcu." *49

Bluźnierstwo trwa, gdy ta „mała dusza” przychodzi na ziemię, żeby odkryć swoje prawdziwe ja. Jak Budda i wielu innych, Jezus osiągnął w końcu „mistrzostwo … To co robił Jezus … jest drogą Buddy, drogą Kriszny, drogą Mistrza, który pojawił się na tej planecie … Kto więc powiedział, że Jezus jest doskonały?” *50. Przecież my rodzimy się jako boginie i bogowie i nie ma ani grzechu ani sądu.  *51 Nie ma moralnych przykazań; Bóg nie ma zdania i nie wydaje wyroków; mamy wolność do robienia wszystkiego, co nam się podoba. *52 To jest nadzwyczaj dobrze przyjmowane oczywiście przez tych, którzy jak Phil Jackson chcą usprawiedliwić swoje odrzucenie biblijnego Chrystusa i zastąpić go „innym Jezusem” (2Kor 11,4) i „inną ewangelią” (Gal 1, 6-7).

Ten „Bóg” (który ukazuje się jako autor „kursu cudów”) *53 mówi jeszcze do Walscha, że szatan i demony w ogóle nie istnieją: „Istotę, którą nazywacie diabłem, stworzyliście w swojej mitologii. Nawet sobie wyobraziliście Boga, który prowadzi wojnę przeciwko niemu … Prawdziwego diabła oczywiście nie ma.”  *54 Naturalnie „Bóg” mówi, że my wszyscy ewoluujemy coraz wyżej poprzez wiele żywotów aż do jedności z Bogiem. Walsch przeżył już wiele wcieleń na ziemi i miał tak wiele okazji w kółko żyć, jak często chciał lub miał taką potrzebę. *55 „Bóg” mówi:

"To dążenie do „bycia tym, kim naprawdę jesteś” … jest największym wyzwaniem, jakie możesz kiedykolwiek podjąć … być może nigdy tam nie dotrzesz. Tylko niewielu się to udaje. Nie w jednym wcieleniu. Nie w wielu … Jesteś nieśmiertelny. Nigdy nie umrzesz, Tylko zmieniasz swoją formę. (o Adamie i Ewie - było ich więcej niż dwoje. Życie rozwijało się miliardy lat … ewolucjoniści mają rację!  Wykorzystanie zdolności parapsychicznych jest niczym innym jak wykorzystaniem szóstego zmysłu … nie ma to nic do czynienia z diabłem … nie ma diabła … każdy radzi sobie sam, bez osądzania.” *56

Niewiarygodna spójność przekazywanych informacji jak i fakt, że ich podstawowe przesłanie ciągle odzwierciedla cztery kłamstwa węża z Edenu, dowodzi zarówno realności przekazu jak i identyfikuje jego źródło. Oświecenie oznacza rozpoznanie iluzji naszego codziennego ekstatycznego doświadczenia, a potem przebudzenie na prawdziwą rzeczywistość, która się za tym znajduje. *57 Jean Houston wyjaśnia:

"Te kanalizowane „istoty” – jak je nazywamy – są w zasadzie „bóstwami” z głębi psychiki. Są osobami z jaźni, które przyjmują namacalna formę tak, że możemy mieć z nimi relację, dzięki czemu można prowadzić dialog."

Bóstwa w głębi duszy, tak że możemy prowadzić dialog z sobą samym? Jean nie potrafi nam nawet wytłumaczyć, co ma na myśli! O ile bardziej oczywistym jest przyjęcie tych potwierdzeń do tego, że istoty demoniczne zwodzą ludzkość. *58


Fragment pochodzi z książki Dave Hunta "Inwazja Okultyzmu" [Occult Invasion] Eugene, Oregon 1998

Tłumaczenie z języka niemieckiego: Sylwia


Przypisy:

37. William F. Barrett, “On Some Experiments with the Ouija Board and Blindfolded Sitters,” in Proceedings of the
American Society for Psychical Research, September 1914, pp. 381–94, cited in Edmund C. Gruss, with John G.
Hutchins, The Ouija Board: Doorway to the Occult (Moody Press, 1979), pp. 53–57.
38. William Kirk Kilpatrick, The Emperor’s New Clothes (Crossway Books, 1985), pp. 176–77.
39. Irving Litvag, Singer in the Shadows (Popular Library, 1972), cited in Gnosis magazine, no. 5, Fall 1987, p. 11.
40. Loraine O’Connell, “Seeing dead via mirror-gazing the latest trend in grief therapy,” in Daily News (Los Angeles),
December 27, 1993, p. L.A. LIFE - 19.
41. Klimo, Channeling, from the author’s interview with DiMele, p. 238.
42. Klimo, Channeling, pp. 5–6.
43. Ibid., pp. 150–51.
44. Ibid., p. 43.
45. “A Matter of Course: Conversation with Kenneth Wapnick,” in SPC Journal, vol. 7, no. 1, 1987, pp. 9–17.
46. Klimo, Channeling, p. 48.
47. Meredith Lady Young, Agartha: A Journey to the Stars (Stillpoint Publishing, 1984), p. 31.
48. Neale Donald Walsch, Conversations with God: An Uncommon Dialogue (G.P. Putnam’s Sons, 1996), Introduction.
49. Ibid., pp. 33–34.
50. Ibid., pp. 33–34, 78, 86, 192.
51. Ibid., pp. 85–86, 89.
52. Ibid., pp. 108–09.
53. Ibid., p. 90.
54. Ibid., pp. 14, 85.
55. Ibid., p. 149.
56. Ibid., pp. 148, 193–95, 205–06.
57. Ibid., pp. 151, 215, etc.
58. Ibid., p. 217.

Komentarze

Popularne posty